2025-11-14, Arena Gorzów... DZIEJE SIĘ!
Dzisiaj (14 listopada) w Arenie Gorzów rusza trzydniowy turniej kwalifikacyjny grupy B Billie Jean King Cup w tenisie.
W imprezie udział wezmą trzy reprezentacje – Nowej Zelandii, Rumunii i Polski. W czwartek odbyły się konferencje prasowe z udziałem wszystkich zespołów. Nas najbardziej interesowała ta z udziałem polskiej reprezentacji. Za stołem zasiadły wszystkie nasze zawodniczki oraz kapitan zespołu Dawid Celt.
- Przez kilka ostatnich dni udało się zgromadzić sporo informacji o rywalkach, więc myślę, że pod tym względem jest ok. Ale już abstrahując od tych informacji, myślę, że musimy podejść do tego turnieju w taki sposób, żeby się jak najbardziej skoncentrować na sobie, postarać się jak najlepiej przygotować na mecze i po prostu pokazać naszą jakość podczas tego weekendowego turnieju. Absolutnie też żadnych rywalek nie lekceważymy – powiedział Dawid Celt.
Pierwsza z naszych zawodniczek Martyna Kubka przyznała, że nie miała daleko do gorzowskiej hali, gdyż jej rodzinnym miastem jest Zielona Góra, choć od pewnego czasu na stałe mieszka już w Warszawie. Czuje jednak, jakby grała na własnych ,,śmieciach’’.
- Granie dla reprezentacji to zawsze jest dla mnie wielka duma i radość, dlatego cieszę się, że po raz kolejny zostałam powołana do drużyny. No i na pewno zdecydowanie dam z siebie wszystko. Jestem gotowa wystąpić w każdym meczu, także mam nadzieję, że mecze potoczą się po naszej myśli. Domyślam się, że przyjedzie tu mi kibicować cała rodzina i sporo znajomych – cieszy się.
Liderką polskiego teamu jest oczywiście Iga Świątek, która nie kryła, że już od pewnego czasu planowała przyjazd do Gorzowa, ale nie chciała wcześniej tego ogłaszać.
- Cieszę się bardzo, że pomimo tak napiętego kalendarza jestem tutaj, bo granie dla reprezentacji jest czymś wyjątkowym, a atmosfera jest zupełnie inna niż w Tourze. Właśnie skończyłam etap sezonu WTA i w pełni mogę się skoncentrować na tym, co dzieje się tutaj, nie myśląc na przykład o tym, że jeszcze mam tyle turniejów do zagrania po. To też mi pomaga i czuję większą swobodę, więc w pełni mogę się skupić właśnie na reprezentacji przez ten tydzień. Bardzo się cieszę, że tu jestem. Tym bardziej, że właściwie od momentu jak dowiedzieliśmy, że ten mecz będzie w Polsce, to planowaliśmy, że tu zagram. Jedyne, co mogło stanąć na przeszkodzie, to zdrowie, ale jestem zdrowa, więc mam nadzieję, że pokażemy tu jak najlepszy tenis i ludzie z całej Polski przyjadą – liczy.
Kolejną naszą reprezentantką, na którą kibice bardzo liczą jest Katarzyna Kawa, która dzień po turnieju będzie obchodziła urodziny. Liczy, że w dobrej atmosferze po wygranych meczach Polek.
- Wolałabym, żeby moje lata nie były już liczone, ale widać mam po prostu urodziny w dobrym terminie. Jeśli więc przed nimi mogę sobie czegoś zażyczyć, to przede wszystkim zdrowia dla nas wszystkich i tego, żeby to było naprawdę fajne widowisko. Na pewno każda z nas da z siebie wszystko, więc oczywiście mogę nam życzyć zwycięstwa. Przed rokiem tuż po północy rozpoczęłam urodziny od ważnego zwycięstwa nad mocnym czeskim deblem i wywalczenia awansu do półfinału w BJK Cup w Maladze. Wierzę, że również tutaj będę miała powody do radości po końcowym zwycięstwie naszej drużyny – dodała.
Ostatnią w kwartecie Dawida Celta jest naturalizowana przed rokiem Polka, 21-letnia Linda Klimovicova. Dla niej gra w Gorzowie będzie debiutem w biało-czerwonych barwach.
- To dla mnie wielki zaszczyt tu grać po raz pierwszy w reprezentacji Polski. Jestem bardzo podekscytowana i zrobię co jest w mojej mocy dla dobra drużyny. Mam za sobą bardzo dobry sezon i jestem zadowolona ze swojej gry. Mam nadzieję, że będę mogła to udowodnić grając w drużynie – skomentowała.
Pierwsze na kort w piątek wyjdą drużyny Polski i Nowej Zelandii. Początek meczu o godzinie 15.00, Arena Gorzów dla kibiców zostanie otwarta od godziny 14.00. Przypominamy, że najpierw czekają nas dwie gry singlowe i dopiero po niech, bez względu na wynik, odbędzie się gra deblowa.
RB/PZT
Zdjęcia: Bogusław Sacharczuk
Dzisiaj (14 listopada) w Arenie Gorzów rusza trzydniowy turniej kwalifikacyjny grupy B Billie Jean King Cup w tenisie.