Sądny czwartek prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka

2012-06-21, Mija dzień

Czwartek 21 czerwca br. jest drugim dniem rozprawy, w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie, w sprawie tzw. gorzowskiej afery budowlanej. Przed sądem staje 15 z 17 skazanych w I instancji, w tym m.in. prezydent Tadeusz Jędrzejczak, były wiceprezydent Andrzej K., były naczelnik wydziału inwestycji oraz szefowie i pracownicy firm budowlanych, którzy realizowali i nadzorowali miejskie inwestycje.

Drugi dzień rozprawy apelacyjnej rozpoczął się bez udziału części oskarżonych, ale w obecności ich obrońców. Prezydent Jędrzejczak przybył ze swoimi najbliższymi współpracownikami i adwokatami.

Adwokaci, według wyznaczonej kolejności, w swoich przemowach kwestionowali orzeczenie Sądu Okręgowego w Gorzowie i domagali się przed wszystkim uniewinnienia swoich klientów. Tadeusza Jędrzejczaka broni aż trzech obrońców – znany warszawski adwokat Jacek Dubois, Krzysztof Szymański z Zielonej Góry oraz Robert Grabowski ze Szczecina. W gronie prawników pozostałych oskarżonych są m.in. Jerzy Wierchowicz i Jerzy Synowiec. Sam prezydent nie mógł jednak zabrać głosu, gdyż według procedury, będzie na to czas później, po wystąpieniach przedstawicieli adwokatury i prokuratury.

Po przemowach części obrońców, w tym głównych oskarżonych, który skupili się na podważaniu przedstawionych wcześniej dowodów oraz wiarygodności świadków, rozprawa została przerwana i będzie kontynuowana 20 lipca br. Wtedy wystąpią ostatni trzej obrońcy, prokuratorzy i będą też mogli się wypowiedzieć najbardziej zainteresowani. Wątpliwe jednak abyśmy tego dnia poznali wyrok.

- Na pewno 20 lipca – mówi mecenas Jerzy Synowiec – zdążą wszyscy ze swoimi przemowami, ale niekoniecznie – patrząc na sposób prowadzenia rozprawy - musi zapaść od razu wyrok. Sąd będzie miał na to 7 dni i zapewne z tego prawa skorzysta. Czego się spodziewam? Spodziewam się, że wyrok w sprawie prezydenta w znacznej części zostanie utrzymany w mocy, w części może być uchylony do ponownego rozpatrzenia i w części może być zmieniony. Myślę, że zasadnicze zarzuty jednak się ostaną.

Więcej o samej sprawie piszemy w Prosto z miasta, w artykule „W magistracie potrzebne są zmiany”.

del.

Mija dzień

Robert
Borowy

W Zodiaku wakacje są bardzo wesołe!

Lato w mieście nie musi być nudne – przekonuje się o tym 25 dzieci, które biorą udział w zajęciach organizowanych przez Klub Kultury MCK Zodiak w ramach Akcji Wakacyjnej.