więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Anicety, Klary, Rudolfina , 17 kwietnia 2024

Rada bezradna nie do końca

2012-07-19, Mija dzień

Czwartkowa sesja rady miasta była wyjątkowa już chociażby z racji licznej obecności gości, którzy zazwyczaj tam nie bywają.  Byłi więc m.in. posłowie, radni sejmiku, dyrektor szpitala  wojewódzkiego Marek Twardowski oraz szpitalni związkowcy. Nie było jednak marszałek Elżbiety Polak. Jej obecność byłaby o tyle wskazana i pożądana, że dyskutowano właśnie nad przyszłością gorzowskiego szpitala.

Zgodnie z przewidywaniami sesja zakończyła się właściwie niczym. Jedni, jak radni PiS oraz poseł E. Rafalska, byli przeciwni projektowi przekształcenia szpitala w spółkę. Inni, jak radni PO, przyjmując jakby do wiadomości konieczność tego przekształcenia, zaproponowali, by miasta weszło do tej spółki, dzięki czemu będzie miało nad nią kontrolę. Natomiast radny Jerzy Wierchowicz zaproponował, by nie przyjmować żadnego stanowiska w tej sprawie, a stenogram z obrad przesłać do zarządu województwa, aby nawiązać dialog z władzami samorządowymi regionu, które za tym wszystkim stoją. I po burzliwej dyskusji przyjęto ten właśnie wniosek, aczkolwiek nie wiele to daje, jak twierdzi przynajmniej radny Paweł leszczyński. I zaraz dorzuca, że właściwie nie było nad czym dyskutować, bo nie przedstawiono żadnych materiałów, żadnych konkretów.

Nie obyło się jednak bez przedstawienia kolejny raz argumentów o wyższości szpitalnej spółki bez długów nad zadłużonym szpitalem publicznym. Dokonał tego dyrektor Twardowski, który dla zachęty położył także mocny akcent  na rozwijaniu szpitalnej oferty. Ale konkretów, faktycznie, w tym nie było.
Większa zgodność wśród radnych była za to w sprawie Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy, który w Gorzowie ma stracić samodzielność na rzecz Zielonej Góry. Rada miasta zgodnie ten pomysł oprotestowała, uzasadniając m.in. tym, że w Gorzowie WOMP dysponuje własnym obiektem a w Zielonej Górze musi wynajmować. Gdzie tu oszczędności? – pytał radny Sebastian Pieńkowski.

Poza dyskutowaniem i opiniowaniem radni zajęli się również ważną  kwestią prawnej regulacji kar za jazdę środkami komunikacji miejskiej bez biletów. Naprawili poprzedni błąd urzędników, który wychwyciły służby wojewody, co doprowadziło do uchylenia poprzedniej uchwały w tej materii.
del.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x