więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Sport dla wybranych przez radnych

2012-08-28, Mija dzień

Środowa sesja rady miasta poświęcona będzie m.in. sprawom gorzowskiego sportu i wzbudzi zapewne spore emocje. Z jednej strony bowiem ma być zaprezentowana informacja prezydenta o wynikach kontroli sposobu wykorzystania dotacji celowych przez instytucje, w tym przez kluby i stowarzyszenia sportowe. Z drugiej zaś ma być podjęta uchwała „w sprawie określenia warunków i trybu finansowania rozwoju sportu przez miasto”.

Z raportu przygotowanego przez służby prezydenta wynika, ze poważny problem już nie tyle z rozliczeniem, które miało być nieprawidłowe, co ze zwrotem otrzymanej dotacji mają dwa kluby: AZS PWSZ i GTPS. Klub akademicki ma przypisaną do zwrotu, z odsetkami, kwotę prawie 300 tysięcy, natomiast klub siatkarski zalega ze zwrotem ponad 150 tysięcy. O ile akademicy nie zgadzają się na oddanie pieniędzy i próbują coś ugrać odwołując się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, o tyle działacze siatkówki ciągle jeszcze uzupełniają dokumenty, licząc na zmianę decyzji. W każdym razie kluby tych pieniędzy nie mają i jest to dla nich wielki kłopot. Podobnie jak dla GKS Gorzovii 1660 zł odsetek, na umorzenie których nie zgodził się prezydent.

W projekcie uchwały w sprawie określenia warunków i trybu finansowania rozwoju sportu zapisano, że celem jest „osiąganie wysokich wyników sportowych w dyscyplinach indywidualnych i drużynowych” oraz „poprawa warunków uprawiania sportu w mieście poprzez rozwój bazy i infrastruktury sportowej”. A realizacja tych celów może nastąpić tylko przez „osiąganie wysokich wyników sportowych:

Finansowanie „udzielane będzie w formie dotacji celowych”.
Tyle projekt stosownej uchwały, który już wcześniej wzbudził liczne kontrowersje w środowiskach sportowych. Bo i niby dlaczego paraolimpijczyk strzelający z łuku ma być gorszy od paraolimpiczyka na kajaku, o ile takowy się znajdzie? Dlaczego dyskryminowane są kobiety, które grają w piłkę nożną lepiej od facetów? A co z piłkarzami ręcznymi, siatkarzami, waterpolistami, którzy próbują nawiązać do bogatych tradycji i także kiedyś powalczyć o mistrzostwo kraju? A znakomici szachiści, którym różne mistrzostwa nie są obce?  Po co piękna hala dla tenisa stołowego, skoro nie będzie miejsca dla seniorów, a bez seniorskich wzorców zabraknie wkrótce juniorów … Nie tylko w tenisie stołowym.

Mocno obawiam się, że ogromny dorobek oraz potencjał ludzki i organizacyjny, jaki jest jeszcze w gorzowskim sporcie, pójdzie na zmarnowanie. Bo radni próbują dzielić biedę, tworzą swoisty system kartkowy dla wybrańców, dobranych według tylko sobie znanych kryteriów, zamiast szukać rozwiązań systemowych. Tak, aby wszyscy mieli równe szanse startu po pieniądze z budżetu z miasta.
To nie po sportowemu, jak się kiedyś mawiało. To nie fair. Tym bardziej, że nowe otwarcie ma miejsce w czasie ostrej zapaści, kiedy i tak są równi i równiejsi, bez żadnego okresu przejściowego.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x