2012-08-29, Mija dzień
Na sesji rady miasta większość radnych oparła wniosek szefa klubu SLD, Marcina Kurczyny i projekt zasad finansowania wybranych dyscyplin i sportowców z budżetu miasta wróci do dalszej pracy w stosownej komisji. Dobrze się więc stało, bo jak pisałem wcześniej był to bardzo zły projekt, który niczego nie rozwiązywał a jedynie wprowadzał dawno zapomniany system kartkowy i to wyłącznie dla wybranych (przez kogo?).
Teraz będzie czas na opracowanie takich zasad, które z jednej strony będą mobilizować kluby i stowarzyszenia do wytężonej pracy, ale z drugiej zagwarantuje wsparcie dla najlepszych nie tylko w najbardziej popularnych dyscyplinach. Kryteria muszą być jasne i czytelne, nawet dla najbardziej opornych. Jestem przekonany, że taki model finasowania sportu można spokojnie wypracować, ale nie bez udziału najbardziej zainteresowanych. To nie może być urzędnicza interpretacja potrzeb, celów i możliwości gorzowskiego sportu.
del.
Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Gorzów ponownie zamieni się w morze biało-czerwonych barw.