Pikieta związkowców w Zielonej Górze

2012-09-14, Mija dzień

Kilkuset związkowców z NSZZ Solidarność z województwa lubuskiego zorganizowało dzisiaj pikietę przed Urzędem Marszałkowskim w Zielonej Górze w obronie lubuskiej służby zdrowia.

W gronie ponad 300 związkowców byli przedstawiciele szpitala wojewódzkiego w Gorzowie, którzy już od pewnego czasu nie tolerują drastycznych – ich zdaniem – działań nowego dyrektora Marka Twardowskiego. Na transparentach mieli wypisane liczne hasła, w tym m.in. ,,Ratujcie szpital w Gorzowie’’ i ,,Żądamy odwołania dyrektora Twardowskiego’’.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że właśnie wczoraj i dzisiaj w Zielonej Górze trwał Konwent Marszałków RP, co związkowcy chcieli wykorzystać do zaprezentowania swoich problemów. Zresztą już wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim pojawił się znany z niekonwencjonalnych działań mieszkaniec Gorzowa Mariusz Wójcik, który zasłynął niedawną głodówką przed siedzibą naszego szpitala. Pan Mariusz tym razem chciał podjąć próbę okupacji Urzędu Marszałkowskiego. Podczas rozkładania łóżka polowego został jednak zaatakowany przez ochronę urzędu, którzy siłą próbowali go wyprowadzić. Mariusz Wójcik zdążył tylko wyjaśnić dziennikarzom, że nie będzie zakłócał pracy urzędu, a jedynym jego celem wizyty jest spotkanie z panią marszałek Elżbietą Polak. Ostatecznie skończyło się na przekazaniu petycji do marszałek, którą przyjął jeden ze członków zarządu województwa lubuskiego Romuald Kreń.
Dzisiejsza manifestacja trwała około godzinę i miała spokojny przebieg. Jej końcowym akordem było przekazanie petycji na ręce marszałek Elżbiety Polak.
– Wiem, że jesteście Państwo zdeterminowani, dlatego wszystkie otrzymane tu petycje przekażę odpowiednim osobom – powiedziała w kierunku pikietujących.
A oto treść listu otwartego przygotowanego przez NSZZ Solidarność Region Gorzowski i dotyczącego patologii w lubuskiej służbie zdrowia. Został on skierowany bezpośrednio do marszałek województwa lubuskiego.
* * *
LIST OTWARTY
Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” ws. patologii w lubuskiej służbie zdrowia do Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbiety Polak

Z niepokojem obserwujemy sytuację panującą w lubuskiej służbie zdrowia. Niekompetencja dyrekcji, arogancja, mobbing i zastraszanie działaczy związkowych walczących o godność pacjentów i prawa pracownicze to fakty, na które nie ma i nie będzie naszego przyzwolenia. Nie ma również naszej zgody na łamanie zawartych porozumień zakładowych i przepisów prawa, a także na łamanie konstytucji (art. 68) gwarantującej równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych i obligującej władze publiczne do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
Żądamy, aby w lubuskich szpitalach:
- wypłacano pełne wynagrodzenia za świadczoną pracę,
- zaprzestano łamania zapisów Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy i realizowano zawarte Porozumienia Zbiorowe,
- powstrzymano likwidację oddziałów i zabezpieczono dostępność do świadczeń medycznych zgodnie z potrzebami mieszkańców,
- realizowano ustawowy obowiązek przekazywania środków na Zakładowe Fundusze Świadczeń Socjalnych,
- zaprzestano dyskryminacji pracowników należących do związków zawodowych.
Problemów w lubuskich szpitalach jest wiele. Wydaje się, że najwięcej jednak
w wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim. 1800 pracowników stanowi zabezpieczenie zdrowotne dla bardzo dużej populacji pacjentów szczególnie z północnej części naszego województwa.
Dzisiaj panuje w nim chaos, podejmowane są nieracjonalne decyzje. Nie zgadzamy się, by Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim był królikiem, na którym można eksperymentować, dlatego domagamy się przedstawienia planów reorganizacji i uzdrowienia jego finansów. Muszą one jednak dawać gwarancję dalszego funkcjonowania szpitala oraz świadczenia usług medycznych dla pacjentów na odpowiednim poziomie.
Pozorowanie przez Panią Marszałek powszechnego szczęścia obywateli Województwa Lubuskiego i winne korowody w Zielonej Górze nie zastąpią koniecznych reform w lubuskiej służbie zdrowia.
Zielona Góra, dnia 14 września 2012 r.