2012-09-21, Mija dzień
Jak już informowaliśmy, Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność w gorzowskim szpitalu wystosowała do dyrektora szpitala pismo ze swoimi żądaniami (dostępne w naszym archiwum działu Mija dzień). Dyrektor Marek Twardowski odpowiedział na to pismo w ustawowym terminie, ale w żaden sposób nie satysfakcjonuje ono związkowców.
Mówi Andrzej Andrzejczak, przewodniczący szpitalnej Solidarności:
- Dyrektor odpowiedział nam, że wszystko gra, a według nas nic nie gra. W związku z tym od 19 września br. jesteśmy w sporze zbiorowym z dyrekcja szpitala. Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, dyrektor teraz powinien przystąpić do rozmów i negocjacji oraz powiadomić o tym fakcie inspekcję pracy. Jeżeli tego nie uczyni, naruszy prawo, za co grozi mu grzywna a nawet cos więcej. Czekamy.
Miejmy nadzieję, że dla dobra szpitala zwycięży rozsądek i być może przy udziale negocjatorów znajda się jakieś kompromisowe rozwiązania, które zadowolą wszystkie strony tego sporu, a także innych.
Del.
Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Gorzów ponownie zamieni się w morze biało-czerwonych barw.