Samobójca czekał wiele miesięcy na odkrycie

2012-10-29, Mija dzień

Na mocno zapuszczonych terenach działkowych w pobliżu ul. Żelaznej, niedaleko al. Konstytucji 3 Maja, odnaleziono zwłoki 27-letnego gorzowianina, który prawdopodobnie powiesił się na drzewie wiele miesięcy temu. Trudno było dostrzec wcześniej ciało, gdyż wisiało na bardzo wysokim drzewie, a dokładnie w jego koronie, 6-7 metrów nad ziemią. Dopiero po opadnięciu liści ukazało się w sobotę 27 października br. przypadkowym przechodniom, którzy o swoim makabrycznym odkryciu powiadomili policję. W jego zdejmowaniu musieli pomagać strażacy, którzy w tym celu ścięli kilka konarów.

Na podstawie odnalezionych dokumentów oraz znaków szczególnych możliwa była identyfikacja zwłok, choć jak mówi rzecznik lubuskiego komendanta policji Sławomir Konieczny, być może dla pewności przeprowadzone zostaną jeszcze badania DNA. Z rodziną od dłuższego czasu nie utrzymywał kontaktów, dlatego też nikt nie zgłaszał jego zaginięcia
Nic nie wskazuje na udział osób trzecich w tym dramacie, stad podejrzenie samobójstwa. Potwierdzić to jednak może dopiero sekcja zwłok.
zet