Szkolne pieniądze na konto miasta?

2012-11-06, Mija dzień

Uświęconą przez lata praktyką było, że pieniądze zarobione przez szkoły na dzierżawie pomieszczeń, wynajmie hal sportowych oraz organizacji imprez wpływały na rachunki bankowe tych placówek. W skali roku było to w całym Gorzowie 12 milionów złotych, z których szkoły opłacały rachunki, płaciły za pilne remonty i w ogóle łatały dziury w szkolnym budżecie.

Z pewnością takie rozwiązanie, przy całej oświatowej biedzie, było dla szkół bardzo korzystne. Miały dodatkowe pieniądze, którymi mogły w każdej chwili dysponować. W najbliższym czasie może się to jednak zmienić. W środę na specjalnym posiedzeniu zbiera się rada miasta, która ma rozpatrzeć wniosek prezydenta, który proponuje aby zarobione przez szkoły w ten sposób pieniądze wpływały jednak na rachunek miasta, czyli zasilały jego finanse po stronie przychodów. Ma to pomóc zbilansować budżet miasta, który zgodnie z wymogami ustawy o finansach jednostek samorządowych, nie może mieć większych bieżących wydatków niż bieżące przychody.

Mimo jednoznacznych deklaracji ze strony urzędników magistratu, że pieniądze co do złotówki zostaną przekazane do szkół, które je zarobiły, istnieją pewne obawy wśród dyrektorów placówek oświatowych, że tak jednak nie będzie, bo np. w kasie miasta może nagle zabraknąć pieniędzy albo ktoś stwierdzi, iż są pilniejsze potrzeby niż szkolne rachunki. Niektórzy radni mówią wprost o kreatywnej księgowości i zapowiadają, że będą głosować przeciw. Kluczowa będzie postawa radnych PO, czyli największego klubu w radzie miasta, który na ogół krytycznie podchodzi do poczynań prezydenta. Robert Surowiec, przewodniczący klubu PO zapowiada, że ostateczna decyzja w sprawie głosowania zapadnie po posiedzeniu komisji budżetu i finansów, która zajmie się tym projektem przed sesją rady miasta. Jednakże nie wyklucza z góry poparcia propozycji, jeśli będą gwarancje, że te pieniądze trafią z powrotem do zainteresowanych szkół, a jednocześnie poprawią na tyle wskaźniki budżetu, iż możliwe stanie się przeznaczenie większych środków na inwestycje.
Del.