2012-11-13, Mija dzień
- Jestem całkowicie zdrowym człowiekiem – mówi Patryk Dudek, żużlowiec Falubazu, który wczoraj (12.11.2012r) przyjechał do szpitala wojewódzkiego w Gorzowie na badania kontrolne.
Od feralnego wypadku na torze w Gorzowie minęły dwa miesiące. Pierwszych dni po wypadku Patryk nie chce pamiętać. Towarzyszył mu ból i niepewność o zdrowie. - Dziś czuję się dobrze. Nie mam żadnych dolegliwości. Nie muszę już przestrzegać lekkostrawnej diety. Chodzę na basen. Jestem sprawny fizycznie, nie odczuwam zawrotów głowy – wylicza żużlowiec.
Wczoraj w szpitalu w Gorzowie przeszedł badanie tomografem komputerowym. Lekarze chcieli sprawdzić, w jakim stanie jest krwiak na wątrobie, który powstał po wypadku. - Z lekarzem cały czas jestem w kontakcie telefonicznym. Opiekę w szpitalu wspominam bardzo dobrze. Wszyscy byli dla mnie bardzo mili. Od początku czułem, że jestem w dobrych rękach – mówi P. Dudek. I jak sam przyznaje okres lenistwa już się dla niego kończy.
Od 1 grudnia chce rozpocząć regularne treningi. Właśnie skończył mu się kontrakt z zielonogórskim klubem. - Jesteśmy już po pierwszych rozmowach. Mamy nadzieję, że w nowym sezonie Patryk będzie jeździł w barwach Falubazu – dodaje Honorata Dudek, mama zawodnika, która towarzyszyła mu podczas dzisiejszej wizyty w szpitalu.
zet
Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Gorzów ponownie zamieni się w morze biało-czerwonych barw.