Droższe bilety, ale trochę mniej …

2012-11-28, Mija dzień

2, 90 zł bilet normalny, 1,45 zł bilet ulgowy, 92 zł bilet miesięczny normalny i 46 zł bilet miesięczny ulgowy – tyle zapłacimy od przyszłego roku za przejazdy komunikacją miejską w Gorzowie. Uchwałę w tej sprawie, większością głosów, przyjęła na dzisiejszym posiedzeniu rada miasta.

Projekt uchwały, przedstawiony przez prezydenta miasta, przewidywał wzrost cen do 3 zł za bilet normalny i 1,50 zł za bilet ulgowy. Przyjęta propozycja jest więc wyrazem pewnego kompromisu, zgłoszonym przez Roberta Surowca, przewodniczącego klubu radnych PO. Aczkolwiek nie był to kompromis do przyjęcia dla zdecydowanych przeciwników podwyżki w ogóle, zwłaszcza w szeregach radnych PiS. Za było 11 radnych (PO, Nadzieja dla Gorzowa), przeciw 7 (głównie PiS) oraz 2 wstrzymało się od głosu.

Za przemawiały m.in. rosnące koszty funkcjonowania komunikacji publicznej (zwłaszcza paliwa, energii), brak wcześniejszych podwyżek (w Gorzowie bilety należą do najtańszych w kraju) oraz pilna potrzeba wymiana taboru (zwłaszcza tramwajów), którego stan jest taki, że za rok, dwa grozi nam paraliż, jak mówił wiceprezydent Stefan Sejwa. Przeciw wytaczano argumenty, że MZK nawet po przekształceniu w spółkę będzie firma niewydolną, dalej drenującą kieszeń mieszkańców i budżet miasta. Podwyżka cen biletów niczego więc nie załatwi, jak stwierdzał Marek Surmacz z klubu radnych PiS.

Inaczej było z uchwałą „w sprawie zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzenia ścieków”. Tutaj większość była przeciw i uchwała nie została przyjęta. Za byli jedynie radni klubu Nadzieja dla Gorzowa, przeciw klub PiS, a PO wstrzymała się od głosu. Nie ma to jednak praktycznie znaczenia, poza manifestacją pewnego solidaryzmu społecznego, gdyż zgodnie z prawem nowa taryfa wejdzie i tak w życie od 16 stycznia 2013 roku. Żeby stało się inaczej, radni musieliby wcześniej udowodnić wnioskodawcom, że zostało złamane prawo, naruszone były procedury i oparto się na nierzetelnych wyliczeniach przy tworzeniu nowej taryfy. Tak więc przez najbliższy rok gospodarstwa domowe płacić będą 3, 67 zł netto za metr sześcienny dostarczonej wody i 4,94 zł 1 m3 odprowadzonych ścieków. Odpowiednio więcej zapłacą także firmy za pobierana wodę (3,86 zł) i odprowadzane ścieki (4,94 zł)

Za koniecznością podwyższenia stawek, jak tłumaczył Bogusław Andrzejczak, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, przemawiało kilka czynników. Po pierwsze mocno wzrastają koszty PWiK, zwłaszcza amortyzacja, co spowodowane jest stałym powiększaniem majątku firmy wynikającym z podjętych inwestycji. A sprzedaż usług wcale nie rośnie – wręcz maleje i takie są tendencji nie tylko w kraju, ale i w Europie. Rosną również podatki i opłaty, w tym tzw. środowiskowe z tytułu czerpania wody. Do tego dojdą jeszcze koszty obsługi kredytów, które były konieczne dla realizacji rozpoczętej właśnie wielkiej inwestycji w zakresie gospodarki wodno-ściekowej na terenie miasta i okolicznych gmin.

Sporo dyskusji i emocji wzbudziło głosowanie nad likwidacją Domu Kultury Małyszyn. Gdyż była to jedyna tego typu placówka w tej części miasta. Była, gdyż radni zadecydowali jednak jego likwidacji. Natomiast uchwała o likwidacji Klubu Nauczyciela, nie wzbudziła już takich kontrowersji. Jednocześnie radni zdecydowali o podziale Grodzkiego Domu Kultury, z którego wyłączone będą kluby Pogodna Jesień, Zodiak i Jedynka, które przyłączone zostaną do Miejskiego Centrum Kultury. Zmieni się także nie tylko nazwa Klubu Myśli Twórczej Lamus na Kamienicę Artystyczną Lamus, ale też statut tej placówki, co ma pozwolić jej na poszerzenie działalności.

del