2012-12-20, Mija dzień
Strategia firmy ENEA Operator Sp. z o.o. zakładająca likwidację oddziałów w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze, przekształcenie Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie oraz sytuacja w lubuskiej służbie zdrowia, to tematy omawiane podczas nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego zwołanego na wniosek NSZZ „Solidarność”.
ENEA – konflikt się zaognia
Planom Zarządu ENEA Operator kategorycznie sprzeciwia się NSZZ „Solidarność” przy ENEA, którego zdaniem projekty restrukturyzacji polegające m.in. na likwidacji dwóch Oddziałów Dystrybucji (Gorzów Wlkp. i Zielona Góra) łamią porozumienie zawarte kilka lat temu w Sierakowie pomiędzy związkiem a firmą.
- Strategia restrukturyzacji nie jest w żaden sposób z nami konsultowana. Zarząd się z nami nie liczy, nie rozmawia, konflikt się zaognia – mówili obecni na spotkaniu przedstawiciele Komisji Podzakładowych w ENEA Operator. W obliczu planów restrukturyzacji zakładu, pracownicy obawiają się zwolnień. Swój niepokój kilkakrotnie już sygnalizowali, między innymi w postaci ogłoszenia sporu zbiorowego czy prowadzenia akcji strajkowej. Petycje w tej sprawie były wysłane do Ministra Skarbu oraz Pracy i Polityki Społecznej. Wyznaczono dla firmy mediatora. Zarząd nie podjął z nim rozmów do dziś.
Zarząd Enei reprezentował Janusz Pydo, p.o. dyrektora Oddziału Dystrybucji Enea Operator Sp. z o.o. w Gorzowie Wlkp. Odpierał zarzuty związkowców, tłumacząc, że jest chęć rozmów ze związkami, ale jeszcze nie teraz. Praktycznie nie odniósł się do zarzutów łamania prawa przez Zarząd firmy. - Enea jest w dobrej kondycji finansowej, firma cały czas się rozwija, planowane są kolejne inwestycje także na terenie województwa lubuskiego. W obliczu takiej sytuacji nie planuje się żadnych zwolnień - zapewnił J. Pyda.
Przewodniczący Zarządu Regionu Gorzowskiego NSZZ „Solidarność” Jarosław Porwich stwierdził, że postępowanie Zarządu Enei jest klasycznym przykładem ignorowania przez pracodawcę zawartych porozumień i uprawnień związkowych. – Zarząd neguje moc prawną różnych zdarzeń i prowadzi politykę faktów dokonanych poprzez nieprawne działania, które będą nieodwracalne i niekorzystne dla pracowników. Praktycznie niewielkie znaczenie będzie miał wyrok sądu, który za 2, 3 lub 4 lata przyzna im rację. Tak niestety wygląda egzekwowanie prawa w Polsce – powiedział J. Porwich.
- Napięcie jest mocno wyczuwalne. Mam wrażenie, że w tym sporze zagubiono sens dialogu. Strony nie mogą się dogadać, bo na obecnym etapie sporu nie potrafią na nowo podjąć rozmów, które przywróciłyby równowagę w przedsiębiorstwie - powiedział Wojewoda Lubuski Marcin Jabłoński.
WKDS jednogłośnie podjął decyzję że:
Szpital wojewódzki w Gorzowie
- Bardzo się cieszę, że odpowiedzieli państwo na zaproszenie. Sprawa gorzowskiego szpitala to temat niezwykle ważny nie tylko dla przedstawicieli WKDS, ale dla wszystkich mieszkańców regionu - powiedział Wojewoda Lubuski Marcin Jabłoński.
Nie ma innego ratunku dla gorzowskiego szpitala jak przekształcenie go w spółkę prawa handlowego. Proszę nie wierzyć w zapewnienia, że szpital był, jest i będzie, to nie jest prawda. Prawa ekonomii są w tej sprawie bezwzględne – tak o przyszłości lecznicy mówił Dyrektor placówki Marek Twardowski. Według planu przedstawionego przez dyrektora, szpital w Gorzowie jako spółka prawa handlowego zacznie działać 1 kwietnia 2013 roku, wówczas zostanie wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego.
O szczegóły dotyczące sytuacji szpitala po przekształceniu pytali między innymi Jarosław Porwich, Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Gorzowie, Andrzej Andrzejczak, Przewodniczący zakładowej Solidarności w Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie i obecna podczas posiedzenia Poseł PiS Elżbieta Rafalska. Głos w tej sprawie zabierał również przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, Wojewoda Lubuski Marcin Jabłoński. LUM reprezentowali Wicemarszałek Maciej Szykuła i Członek Zarządu Romuald Kreń.
Jarosław Porwich, pytał m.in. o to:
Pomimo przedstawionej prośby o m.in. przedstawienie gwarancji oddłużenia szpitala z budżetu państwa w wysokości 150 mln zł (zapewnienia Zarządu Województwa przyjęte w stosownych dokumentach), co ma ponoć nastąpić po przekształceniu szpitala, członkowie Zarządu Województwa stwierdzili, że „takiej gwarancji nie ma i być nie może”. Przewodniczący ZRG NSZZ „Solidarność” oświadczył, że nieodpowiedzialne działania Zarządu Województwa mogą w krótkiej perspektywie czasowej doprowadzić do upadłości nowo powstałej spółki, której konsekwencje dla mieszkańców Regionu Gorzowskiego będą olbrzymie.
Szpital Wojewódzki w Gorzowie ma obecnie około 260 mln zł długu i 785 wierzycieli, którzy czekają na spłatę zobowiązań. Według koncepcji Zarządu Województwa, po przekształceniu placówki w spółkę, 150 mln zł długu ma przejąć państwo, pozostałe 83 mln ma przejąć Zarząd Województwa (I wariant) lub zobowiązania szpitala będą stanowiły obciążenie dla nowo powstałej spółki (II wariant).
W części WKDS dotyczącej sytuacji w lubuskiej służbie zdrowia Jarosław Porwich wskazał na żenująco nisko kwotę /1,4 mln/ przewidzianą w budżecie województwa na inwestycje w służbie zdrowia (przykładowo na remont piętra Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego – 2,4 mln zł) oraz poprosił partnerów społecznych o wsparcie zabiegów mających na celu wypłatę części zaległych wynagrodzeń dla pracowników szpitala w Kostrzynie nad Odrą (kwota ogólna ok. 7 mln zł – na sesji Rady Powiatu, która zwołana jest na 28 grudnia br. pojawi się możliwość przekazania na ten cel kwoty ponad miliona złotych).
WKDS wybrała ponadto swoich przedstawicieli do zielonogórskiego Oddziału Rady Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. Zostali nimi Jarosław Porwich (desygnowany przez stronę związkową) oraz Henryk Maciej Woźniak (desygnowany przez organizację pracodawców).
ZRG NSZZ „Solidarność”
W piątek, 2 maja Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego będzie nieczynny.