więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2025

Artyści piszą do prezydenta w sprawie MCK

2013-01-16, Mija dzień

Od dłuższego już czasu sytuacja w Miejskim Centrum Kultury i wokół niego jest zła. Nie widać też, aby prezydent Tadeusz Jędrzejczak dążył do szybkiego rozwiązania problemu.

W tej sytuacji grupa gorzowskich artystów zdecydowała się napisać list otwarty do prezydenta.

Witam Serdecznie!
Poniższy otwarty list do Prezydenta Gorzowa jest głosem garstki najbardziej pokrzywdzonych chaosem w MCK i brakiem klubu Magnat, pierwszym i miejmy nadzieję ostatnim naszym ruchem w sprawie przywrócenia normalnej sytuacji. Jest to prośba o zauważenie naszych osiągnięć, konsekwencji działania i zrozumienie jakimi wartościami powinni kierować się urzędnicy decydujący o przyszłości jednej z najważniejszych placówek kulturalnych w mieście Miejskim centrum Kultury.  

W imieniu środowiska artystów:
Bartosz Matuszewski 

                                                                                                     Pan Prezydent Miasta Gorzowa 

                                                                                                          Tadeusz Jędrzejczak

Zwracamy się do Pana z prośbą o zapoznanie się z naszym punktem widzenia w sprawie Miejskiego Centrum Kultury. My, artyści gorzowscy, nie możemy już dłużej milczeć w sprawie, która jest nam bliska, a dotyczy szerokiej grupy społeczeństwa Gorzowa. Od co najmniej piętnastu lat jesteśmy związani współpracą z Miejskim Centrum Kultury i wiemy, że placówka taka istnieje dzięki współdziałaniu z otoczeniem lokalnych twórców, którzy nadają charakter jej istnieniu. Jesteśmy współautorami marki MCK.

Panie Prezydencie, nie chcemy iść do innych instytucji w naszym mieście. Statutowe cele MCK były wcześniej realizowane z nami niżej tu podpisanymi artystami, odbiorcami i sympatykami tej instytucji. Naszym zdaniem, na czele tej instytucji nie może stać osoba, która nawet nie realizuje statutu swojej firmy i nie docenia wieloletniego wkładu naszego środowiska w rozpoznawania w kraju wysoką jakość zwaną sceną gorzowską.

Dzisiaj uniemożliwia nam współpracę z MCK ktoś, kto traktuje nas jak amatorów (w pejoratywnym znaczeniu tego słowa) i nie zauważa naszego udziału w kulturze polskiej. Udziału porównywalnego do osiągnięć naszych kolegów ze sceny jazzowej. Ubolewamy nad niedostrzeganiem dorobku i potencjału znanych już muzyków oraz blokowaniu się instytucji przed napływem kolejnych artystów, co jest świadomym odebraniem szansy przyszłym pokoleniom na realizowanie twórczych ambicji w rodzinnym mieście i działaniem wbrew statutowi MCK.

Do dziś nie rozumiemy decyzji dyrekcji MCK o zamknięciu Małej Sceny MCK -klubu muzycznego Magnat i braku jakichkolwiek starań, by to miejsce ponownie otworzyć. Panie Prezydencie, Pan sam jest muzykiem. My muzycy wiemy, że żeby tworzyć muzykę trzeba mieć sale prób, scenę na której gra się koncerty, miejsce spotkań i wymiany doświadczeń z publicznością i innymi artystami, by czerpać inspiracje do twórczej pracy, a Magnat pełnił taką funkcję przez wiele lat. Gromadził on tysiące gorzowian, którzy pokochali go, a przez lata uczestniczyli w setkach koncertów zespołów z całej Europy. W klubie tym prezentowały się i działały znane i cenione lokalnie i w kraju gorzowskie zespoły: Kawałek Kulki, anTeny, UL/KR, Żółte Kalendarze, Creska, Weź To Zgaś, Kamiński & Brożek, Hary Kriszna Fast Food, Karetka, Wakacje, Minetki, Coca Cola, Szopa i Pasterze, Podróbka, Zobaczymy, Sennik Harego K, Pi & Sigma, Karpa Sapiens, Neue Trupę, Usta Krwawiące Miłością, Projekt 751, Mjut, The Hospital, Heli Patrol, Dziady i Świtezianki, Panama, Castos, Jump, Giga Drum, Albo Nie i wiele innych realizujących autorskie pomysły, i odważne przedsięwzięcia muzyczne. Pośród wielu sukcesów trzeba zauważyć np. kilka płyt na oficjalnym rynku z utworami zespołów Kawałek Kulki, UL/KR, Żółte Kalendarze, anTeny, Karotka i innych; dziesiątki utworów, które weszły na stałe do ramówki wielu stacji radiowych, w tym najbardziej renomowanych państwowych rozgłośni. Gorzowska reprezentacja muzyczna gra na największych festiwalach w Polsce (Open'er Festival, Off Festival, Męskie Granie) oraz ma regularne trasy koncertowe. Rozpoznawana jako "Gorzowska Scena" przyczynia się do rozsławienia swojego miasta, MCK i Małej Sceny MCK - klubu Magnat w środowisku artystycznym w całej Polsce. To dzięki temu Magnat był stałym punktem chętnie odwiedzanym przez najznamienitsze gwiazdy muzyki, może nie zawsze popularnej, ale za to bardzo ambitnej. Musimy wspólnie. Panie Prezydencie starać o zachowanie miejsc, które realizując swoją misję wpisywały się w markę Gorzów Przystań i wzbogacały klimat kulturalny naszego ambitnego miasta w centrum Europy.

Ponadto trzeba zauważyć, że "Magnat" był nie tylko siedzibą muzyków, ale również miejscem wystaw, wernisaży, warsztatów, sesji, happeningów z wielu dziedzin sztuki i wymiany myśli twórczej. Swoją działalność realizowali tu stypendyści Prezydenta Miasta Gorzowa. Koszty prowadzenia tego klubu były niewspółmiernie małe w stosunku do wartości kulturalnej tego miejsca. Sama działalność Małej Sceny MCK wypełniała ok. 70% rocznego planu koncertowego całej instytucji MCK. Gdyby z powodów technicznych MCK zmuszony był zamknąć dużą scenę, uważamy, że przywrócenie Małej Sceny w klubie Magnat z powodzeniem mogło by kontynuować podstawową działalność koncertową całej instytucji.

Żałujemy, że musimy zajmować się pisaniem desperackich pism i z bólem obserwować afery, które dzieją się wokół MCK. Przykro jest nam patrzeć na naszą instytucję, która kiedyś organizowała kilkadziesiąt imprez rocznie, a obecnie organizuje ich tylko kilka. Oburza nas tak duży regres oferty kulturalnej MCK. Mimo naszego ogromnego i często bezinteresownego zaangażowania przez lata, pod nowymi rządami dyrektorki, jesteśmy niedoceniani i lekceważeni, a nawet boleśnie nazywani amatorami.

Nasz rozwój artystyczny zawdzięczamy też wieloletniej współpracy z MCK. Zawsze identyfikowaliśmy się z nim i z miastem Gorzowem. Teraz, kiedy wielu z nas rozpoczęło kariery ogólnopolskie nie wyobrażamy sobie innej sytuacji, jak dalszą i jaszcze bardziej intensywną współpracę z naszym domem kultury.

Ufamy, że tylko w Pana mocy jest przywrócenie w Miejskim Centrum Kultury polityki przyjaznej wszystkim artystom, reaktywacja klubu Magnat i powrót instytucji na dobry kurs, który wytycza nam wszystkim marka Gorzów Przystań.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x