Prezydent swoje, radni swoje…

2013-04-17, Mija dzień

Najpierw radni połączonych komisji budżetu i finansów oraz gospodarki i rozwoju pozytywnie zaopiniowali wniosek prezydenta, by z pieniędzy, które zostaną zaoszczędzone na remoncie ul. Kobylogórskiej wyremontować za 500 tysięcy ul. Siedlicką. Bez tego nie będzie możliwe zorganizowanie tam objazdu podczas prac na Kobylogórskiej, a autobusy będą musiały nadkładać kilka kilometrów drogi. Następnie w większości ci sami radni na środowej sesji odrzucili ten wniosek na sesji, kierując go ponownie do komisji.

Tymczasem mieszkańcy Siedlickiej, jak powiedział radny Jerzy Wierchowicz, mieli remont obiecany i czekają na niego od lat. Inna sprawa, że na remonty czeka szereg ważniejszych ulic w mieście, co zauważali inni radni. Sprawa ma wrócić pod obrady na najbliższej sesji w przyszłym tygodniu.

Podobnie zachowała się większość rady w sprawie projektu regulaminu porządku i czystości, który został przedstawiony dopiero w trakcie obrad rady. A to dlatego, że w poniedziałek Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała zapisy uchwalonego wcześniej regulaminu i konieczny jest nowy, by można było ogłosić przetargi na wyłonienie firm, które zajmą się wywozem śmieci zgodnie z ustawą. Czasu jest już wyjątkowo mało, ale radni w większości stwierdzili, że nic się stanie jak na spokojnie zapoznają się z tym projektem i zagłosują dopiero w przyszłym tygodniu.

Większa zgoda był przy podejmowaniu uchwały o obciążeniu hipoteki stadionów piłkarskiego i żużlowego, kwotą 61 milionów, co było konieczne do uzyskania wkładu własnego przez PWiK do realizacji tej wielkiej inwestycji z zakresu gospodarki ściekowej. Dzięki tej hipotece PWiK będzie mogło wypuścić obligacje, które będzie wykupować sukcesywnie w latach późniejszych.

del