2013-04-18, Mija dzień
W czwartek gorzowski sąd rejonowy miał rozpatrzeć zażalenie Waldemara Strychanina na decyzje prokuratury o umorzenia postępowania w sprawie szantażu, jakiego miał doświadczyć skarżący się właściciel grupy aptek występujących wspólnie pod marką STRYWALD. Sąd jednak postanowił odłożyć rozpatrzenie zażalenia do 9 maja br.
Sąd stwierdził, że potrzebuje więcej czasu na zapoznanie się z wszystkimi okolicznościami sprawy i stąd to przełożenie terminu rozprawy. Zdaniem skarżącego, to dobrze świadczy o postawie sądu, który chce wnikliwie zapoznać się z faktami i argumentami, choć jest rzeczą oczywistą, że chciałby szybkiej decyzji, bo wszystko zaczęło się w czerwcu ubiegłego roku i ciągle nie może się doczekać jakiekolwiek rozstrzygnięcia.
O całej sprawie można poczytać w Rozmowie tygodnia z Waldemarem Strychaninem oraz z wczorajszej relacji z konferencji prasowej detektywa Krzysztofa Rutkowskiego w Mija dzień.
d.
16 sierpnia 2025 roku życie 17-letniego Nikodema zmieniło się w jednej chwili – poważny wypadek motocyklowy sprawił, że teraz potrzebuje naszej pomocy, by móc znów chodzić, śmiać się i cieszyć się młodością.