2013-10-30, Mija dzień
Dzisiaj odbywa się sesja rady miasta. Dokładnie dzisiaj mija 15-ta rocznica objęcia przez Tadeusza Jędrzejczaka urzędu prezydenta miasta.
Był obecny na sesji, a przynajmniej na jej początku. Nie było tylko okolicznościowych gratulacji, życzeń czy kwiatów. Kwestia bez znaczenia dla funkcjonowania miasta? Być może, ale nie do końca, gdyż znakomicie ilustruje relacje pomiędzy radą i większością radnych a prezydentem i jego urzędnikami. Są fatalne, nie pozbawione przy tym wzajemnej złośliwości.
Potwierdzenie tego znalazło się już na samym początki sesji, podczas interpelacji. Radny Marcin Gucia wspominając, bez jasności celu, o owym 15-leciu, zapytał m.in. o stan przygotowania naszych dróg do zimy. A prezydent na to krótko i dosadnie, acz jak najbardziej oficjalnie, bo z mównicy: Wydam zarządzanie, żeby zimy nie było!
Wszyscy wybuchli śmiechem.
Dalej już jednak do śmiechu nie było.
Najpierw radni po długim wprowadzeniu i gorącej dyskusji nie przyjęli uchwały „w sprawie stwierdzenia zgodności projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru położonego przy ul. Strzeleckiej w Gorzowie Wlkp. z ustaleniami Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta.” Następnie zaś nie uchwalili „miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru położonego przy ul. Strzeleckiej.” Większość radnych, z klubów PO i PiS, była przeciwna uchwaleniu planu, który nie uwzględniał oczekiwań właścicieli prywatnych działek w tym miejscu, ale także radnym nie podobał się pomysł budowy wielopoziomowego parkingu przy Parku 111. Na czym polega niezgodność projektu ze studium uwarunkowań, nie wiadomo. Wiadomo jedynie, jak powiedziała wiceprezydent Ewa Piekarz, że pięć lat pracy i ponad sto tysięcy złotych, które trzeba zapłacić, poszło w błoto.
Z kolei po pięciu latach od pierwszego wniosku, radni przegłosowali uchwałę o poszerzeniu strefy płatnego parkowania na Nowym Mieście. Chodzi o ul. Armii Polskiej na odcinku od Łokietka do 30 Stycznia, ul. 30 Stycznia na całej długości i ul. Dąbrowskiego od Jagiełły do 30 Stycznia. Mieszkańcy zapłacą za miesięczny abonament 10 zł, a pozostali kierowcy według stawek obowiązujących w strefie. Najpierw jednak OSiR, administrator strefy, musi zakupić parkomaty, a na to nie ma w tej chwili pieniędzy.
Nie było wątpliwości, aczkolwiek przy jednym głosie wstrzymującym, z podjęciem uchwały w sprawie utworzenia Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego Parku Naukowo-Przemysłowego. Za to uchwałę uznając rok 2014 „Rokiem Dialogu Pokoleń” przyjęto wręcz przez aklamację. Ma on służyć szeroko rozumianej integracji różnych środowisk i pokoleń, co przy wielokulturowości miasta wydało się radnym konieczne i potrzebne. Natomiast przy glosowaniu wniosku om poszerzenie listy klubów i dyscyplin sportowych zasługujących na wsparcie z budżetu miasta o trzecioligowe kluby piłkarskie takiej jednomyślności już nie było. Ale mimo sprzeciwu Wydziału Sportu UM wniosek został przegłosowany pozytywnie, co oznacza, że albo w przyszłym roku zwiększy się w budżecie pulę pieniędzy na sport, albo wszyscy beneficjenci otrzymają mniej. Wyrażono również zgodę na upoważnienie prezydenta do poręczenia ewentualnego kredytu dla KS Stal do wysokości 3,5 mln zł, mimo wątpliwości związanych z brakiem wiedzy na temat kondycji finansowej klubu.
Niecodziennym finałem zakończyła się dyskusja i głosowanie w sprawie odwołania Marka Surmacza z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej. Było 10:10, przy głosach wstrzymujących się. Do odwołania więc nie doszło. Zwyciężył pogląd, że trzeba poczekać na dalsze działania prokuratury, bo i sam zainteresowany oświadczył, że poda się do dymisji, jeżeli śledztwo w sprawie stanie się śledztwem przeciwko niemu, o co wcześniej w podobnym duchu wnioskował Jerzy Synowiec, który proponował odłożenie głosowania. Jak zauważył Paweł Leszczyński, radni nie chcieli wychodzić z sesji do cna skłóceni i podzieleni, i stąd ta decyzja.
J.D.
11 maja obchodzimy Światowy Dzień bez Śmiecenia – święto, która przypomina, że czyste środowisko zaczyna się od odpowiedzialnych decyzji każdego z nas.