2013-12-27, Mija dzień
Wyjątkowo spokojnie upłynęły tegoroczne święta. Być może bardziej jesienna niż zimowa aura sprawiła, iż nie odnotowano żadnych tragicznych wypadków. Jedynie strażacy, po spokojnej wigilijnej nocy w trakcie świat dwa razy musieli wyjeżdżać do pożarów, w których na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pierwszy pożar miał miejsce w pierwszy dzień świąt przy ulicy Koniawskiej. Palił się dach i poddasze jednego z domów mieszkalnych. Strażacy ogień ugasili, ale dom wymaga remontu. Podobnie jak dwupoziomowe mieszkanie przy ul Legionów Polskich, które spaliło się w noc kończącą święta. Tu jednak konieczna był ewakuacja mieszkańców bloku, którzy po zakończeniu akcji mogli powrócić do swoich mieszkań, poza właścicielami spalonego. W obu przypadkach nie są znane przyczyny pożaru.
zet
16 sierpnia 2025 roku życie 17-letniego Nikodema zmieniło się w jednej chwili – poważny wypadek motocyklowy sprawił, że teraz potrzebuje naszej pomocy, by móc znów chodzić, śmiać się i cieszyć się młodością.