2014-04-03, Mija dzień
W piątek 4 kwietnia w Sądzie Okręgowym zapadnie decyzja co do dalszego biegu sprawy nazywanej gorzowską aferą budowlaną. Oskarżeni oraz ich adwokaci, odwołując się m.in. do orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, domagają się cofnięcia jej do prokuratury, dopatrując się licznych błędów i chybień w opinii biegłej Teresy Paczkowskiej oraz w prowadzeniu śledztwa i samym akcie oskarżenia. Prokurator Ewa Cybulska broni swego i odrzuca ten wniosek, a sędzia Rafał Kraciuk właśnie się nad tym wszystkim pochyla.
Sad Apelacyjny w Szczecinie uchylając w części wyroki z pierwszej instancji i przekazując część zarzutów do ponownego rozpatrzenia mocno krytycznie odniósł się do opinii biegłej i opartym na niej akcie oskarżenia. Sąd Okręgowy zobowiązany jest więc to wskazanie rozważyć. Sam sprawa dotyczy inwestycji z lat 1999-2003, w tym budowy trasy średnicowej i drogi nr 22. Jednym z głównych oskarżonych jest prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Po rozprawie apelacyjnej pozostały mu dwa zarzuty działanie na szkodę prywatnych firm (chodzi o słynne krzewy, których nie ma) oraz przekroczenie uprawnień.
zet
Lubuska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wykryła w dwóch sklepach w Gorzowie 1162 sztuki podrabianego towaru.