2014-04-07, Mija dzień
W sumie sześć zastępów straży pożarnej przeprowadziło dzisiaj po godzinie 13.00 akcję gaszenia pożaru kamienicy przy ul. 30 Stycznia. Ogień wybuch na poddaszu, gdzie od wielu dni przebywali nielegalni lokatorzy.
- W chwili, kiedy przyjechała straż zostaliśmy wyproszeni z mieszkania - opowiada zdenerwowana mieszkanka trzeciego piętra, która musiała z małym dzieckiem natychmiast opuścić lokum. W sumie osiem osób zostało wyprowadzonych z kamienicy. Pojawiło się też zagrożenie, że ogień przeniesie się na jedną z kamienic przy ul. Armii Polskiej, ale szybkość z jaką zadziałali strażacy pozwoliła na zneutralizowanie żywiołu w ciągu kilkudziesięciu minut.
Przyglądający się akcji gaśniczej mieszkańcy również okolicznych kamienic mówili dziennikarzom, że już od dłuższego czasu zgłaszali do ADM-u, że na poddaszu zamieszkują meliniarze. - I administracja nic z tym nie zrobiła - tłumaczył starszy pan. Z opinią tą nie zgodził się kierownik Robert Jankowski.
- Robiliśmy wiele, żeby się ich pozbyć, co chwilę montowaliśmy nowe kłódki, ale oni niszczyli i wchodzili tam. Trudno było postawić tam strażnika - tłumaczył i zaraz dodał, że w tej chwili najważniejszym zadaniem jest jak najszybsza naprawa spalonej części dachu.
Od godziny 15.30 ulica 30 Stycznia, na odcinku od ul. Kosynierów Gdyńskich i Armii Polskiej, jest już całkowicie przejezdna.
RB
Ciekawi Cię, jak grać w golfa? A może zaczynasz swoją przygodę i chcesz się podszkolić?