2014-05-28, Mija dzień
Sąd Apelacyjny w Szczecinie podtrzymał decyzję Sadu Okręgowego w Gorzowie i szczecińska prokuratura apelacyjna będzie musiała ponownie zająć się sprawą gorzowskiej afery budowlanej. Tego domagali się obrońcy i sami oskarżeni. Oznacza to, że nie wiadomo kiedy sprawa powróci znowu na wokandę, a przede wszystkim w jakim zakresie powróci. Prokuratura bowiem może się wycofać z niektórych punktów oskarżenia, po ponownym przenalizowaniu materiału dowodowego, który został krytycznie oceniony przez sądy, poza pierwszą instancją, gdzie zapadły surowe wyroki.
Tego właściwie należało się spodziewać. Po werdykcie szczecińskiego sądu apelacyjnego i miażdżącym dla oskarżenia uzasadnieniu, sędzia Rafał Kraciuk z gorzowskiego sądu okręgowego nie miał chyba wyboru. Musiał cofnąć sprawę afery budowlanej do prokuratury. Tym bardziej, że pani prokurator Ewa Cybulska ze Szczecina nie bardzo chyba uważnie przeczytała uzasadnienie sądu apelacyjnego po decyzji o częściowym oddaleniu zarzutów i przekazaniu innych do ponownego rozpatrzenia. Stąd być może, jak stwierdził sędzia Kraciuk, stanowisko prokuratury było ” oderwane od rzeczywistości”.
del.
Podczas gdy na scenach Międzynarodowego Festiwalu Folk Farbor trwały występy, taneczna energia i barwy Senegalu dotarły także tam, gdzie nie każdy mógł wybrać się na festiwal.