więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Dionizego, Nadziei, Zofii , 15 maja 2025

Czy prezydent miasta na urlopie jest prezydentem?

2014-05-28, Mija dzień

Dzisiejsza sesja rady miasta została przerwana nim na dobre się rozkręciła. Do poniedziałku do godz. 15.00.  Z powodu nieobecności prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka, który tego dnia postanowił udać się na urlop. Poszło zaś o informacje na temat czterech milionów obiecanych przez inwestora budującego galerię Nova Park, który miał się dołożyć do remontu willi przy ul. Kos. Gdyńskich celem jej adoptowania na potrzeby Miejskiego Ośrodka Sztuki. W zamian za odstąpienie od wymogu przeznaczenia  3 tysięcy metrów kwadratowych w galerii na działalność kulturalną, co było wcześniej tam planowane. Problem w tym, że akurat zmienił się w Nova Park właściciel, o czym niedawno informowaliśmy, a nowy właściciel nie czuje się w niczym zobowiązany.

medium_news_header_7608.jpg

Pierwotny inwestor Caelum Development umywa teraz od sprawy ręce i odżegnuje się od przekazania tych czterech milionów, a nowy właściciel Futureal Management nie poczuwa się w żaden sposób do spłacenia tego nieformalnego długu. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że nowy właściciel był partnerem Caelum w tym zawarciańskim interesie od 2011 roku i musiał wiedzieć o tym zobowiązaniu. Ale na piśmie nikt niczego nie ma i nie ma też pieniędzy. Radni zażądali więc wyjaśnień już na poprzedniej sesji, a ponieważ się ich nie doczekali, to już na dzisiejszej sesji wprowadzili do porządku obrad punkt w tej sprawie.

Już przy jego wprowadzeniu zrobiła się wielka awantura, bo wiceprezydent Ewa Piekarz nie czuła się na siłach cokolwiek wyjaśniać, choć zastępowała prezydenta, tłumacząc się tym, że punkt został wprowadzony w ostatniej chwili. Na to radny Marek Surmacz wspierany przez Sebastiana Pieńkowskiego z PiS i sekundujący im Robert Surowiec z PO najpierw domagali się wytłumaczenia nieobecności prezydenta, pytając nawet czy prezydent na urlopie jest prezydentem i w takim razie w jakiej roli spotka się z premierem Donaldem Tuskiem. I zarzucając, że celowo unika obecności na radzie, bo źle pracuje i być może nie jest zdolny do pełnienia służbowych obowiązków. A skoro nie  przyjmuje odpowiedzialności za to co się stało, to albo prezydent kłamał mówiąc, że te cztery miliony będą, albo umowa nadal obowiązuje (radny Surowiec). Dlatego pojawił się wniosek (radny Surmacz) o przerwanie sesji.

 Przy milczącej postawie radnych klubu SLD wszedł w tą jednostronną dyskusję radny Jerzy Wierchowicz z klubu Nadzieja dla Gorzowa mówiąc, iż jeśli nawet „doszło do ustnego porozumienia, to żadnej umowy nie było i nie ma. Nic więcej w tej sprawie się nie dowiemy i nic tu się nie zmieni. Tych pieniędzy nie było, więc nie może być mowy o ich odzyskaniu.” Zaś wiceprezydent Piekarz dodała, że  sprawa była wyjaśniana, zajmowała się nią komisja rewizyjna rady miasta i nic więcej nie ma tu do wyjaśniania.

O ile w tym momencie wniosek o przerwanie sesji upadł, bo większość (9 głosów) nie zgodziła się na to (przy 8 za i 2 wstrzymujących się), o tyle kiedy doszło już do realizacji tego punktu porządku obrad ponowny wniosek w tej sprawie został już przez większość zaakceptowany (za było 11 radnych, przeciw 9 i wstrzymujący 1). Prezydent ma więc przyjść w poniedziałek o godz. 15.00 na sesję i złożyć oficjalne oświadczenie.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x