2014-06-12, Mija dzień
W środę 11 czerwca nastąpiło oficjalne otwarcie zakładu Borne Furniture, producenta mebli dla światowych sieci handlowych. Na terenie gorzowskiej podstrefy Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej produkcja ruszyła już niemal 10 miesięcy temu, z oficjalnym otwarciem czekano jednak do chwili, gdy wszystko będzie perfekcyjnie funkcjonować.
Wysoko zautomatyzowana produkcja musi gwarantować najwyższą jakość, ponieważ firma sprzedaje swoje wyroby na całym świecie przez tak wymagające sieci jak np. IKEA. Nieco opóźnione otwarcie miało również ten plus, że goście mogli zobaczyć proces produkcyjny, co nie jest regułą w przypadku wielu firm.
Borne Furniture działa w Polsce od 1998 roku. W roku 2000 ruszyła produkcja zakładu w Barlinku. Inwestycja w Polsce okazała się tak rozwojowa, że szybko zaczęto myśleć o zakupie większej działki. Kusiły tereny KSSSE w Gorzowie zarówno ze względu na warunki oferowane przez władze, jaki i położenie geograficzne. Zakupiono 6 hektarową działkę, na której wybudowano nowy zakład za kwotę ponad 90 mln. zł. Członkowie zarządu Borne Furniture z dumą podkreślali, że jest to samodzielny zakład a nie filia. To kolejna duża firma, która zainwestowała w gorzowskiej podstrefie KSSSE.
Obecny na ceremonii otwarcia prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak nie krył zadowolenia.
- Cieszy każde przedsiębiorstwo przemysłowe, a szczególnie takie, które produkuje na potrzeby wielkich światowych sieci handlowych. Przedsiębiorstwo, które jest warte miliony euro i w pierwszym etapie działalności zatrudni 200 osób i to nie tylko pracowników bezpośrednio produkcyjnych, ale również kadrę, logistyków, ekonomistów, księgowych itd.- mówił prezydent.
Niestety kończy się obszar 70 h, które miasto przekazało strefie. Władze KSSSE starają się o następne tereny, ale to wymaga czasu i zabiegów. W dużej mierze wynik tych starań zależy od postawy Agencji Nieruchomości Rolnych, która jest największym posiadaczem ziemskim nie tylko w okolicy. Jeżeli nie uda się włączyć do strefy kolejnych obszarów, to być może ostatnim wielkim otwarciem będzie centrum logistyczne Geronimo Martins właściciela Biedronki, które ma ruszyć w przyszłym roku.
- Niedawno, niedaleko Borne Furniture, zostały sprzedane dwie działki, na których powstaną niewielkie przedsiębiorstwa. Jesienią zaczyna się budowa nowego przedsiębiorstwa logistycznego i zostanie nam ostatnie 15 ha objętych prawem strefy przy ul. Szczecińskiej. Będziemy starali się wygospodarować kolejne tereny, bo już mamy kilku inwestorów, którzy chcieliby zainwestować w Gorzowie- mówił Tadeusz Jędrzejczak dodając, że miejsc pracy w Gorzowie nie brakuje, a coraz dotkliwiej odczuwa się brak pracowników.
W nowym zakładzie powstają meble na bazie płyty komórkowej. Jest to nowoczesny surowiec łączący estetykę z łatwością utrzymania. Płyta jest również ekologiczna bo do jej produkcji nie używa się cennych surowców naturalnych. Obecnie na liniach można oglądać m. in. blaty stołów niezwykle modnej na całym świecie linii IKEA Linnmon. Jak opowiadał członek zarządu spółki Marek Krowicki roczną produkcją stołów można by wyłożyć całą drogę z Gorzowa do Krakowa. Średnia pensja w firmie wynosi około 3 tys. zł i wynika z praw gorzowskiego rynku pracy.
– Na dzisiaj 200 osób to wystarczająca liczba. Mimo to ciągle poszukujemy specjalistów. Jeżeli rozbudujemy zakład to zatrudnienie oczywiście wzrośnie. Położenie Gorzowa i wielkość dostępnych działek pozwalała nam pomyśleć przyszłościowo i zakupić nieco więcej gruntu – mówił Marek Krowicki.
Ryszard Romanowski
Czy Gorzów jest przyjazny osobom z niepełnosprawnościami? Zdaniem szefa miejskich radnych Miasto powinno zintensyfikować działania, by bariery całkiem zniknęły.