2014-06-23, Mija dzień
Aleksander Doba, mieszkaniec podszczecińskich Polic, dwukrotnie, samotnie przepłynął kajakiem Atlantyk. Drugą transatlantycką podróż, z Lizbony na Florydę, zakończył 17 kwietnia. Rejs trwał ponad sześć miesięcy, z krótką przerwą na Bermudach. 67-letni kajakarz przepłynął 4,5 tysiąca mil morskich. Trzy lata temu Doba pokonał Atlantyk nieco krótszą trasą, z Afryki do Brazylii. Tamta wyprawa trwała 99 dni.
Obecnie Aleksander Doba gości w różnych miastach Polski, gdzie opowiada o swoich wyprawach. 23 czerwca jest w Poznaniu, a dzień później - 24 czerwca - około południa planuje przyjechać z kajakiem (na lawecie), którym pokonał Atlantyk do Gorzowa na bulwar. Przy okazji chętnie spotka się z mieszkańcami naszego miasta. Następnie chce tu zwodować jednostkę i Wartą oraz Odrą spłynąć do Szczecina, gdzie 27 czerwca szykowane jest jego powitanie.
Andrzej Kraśnicki
Podczas gdy na scenach Międzynarodowego Festiwalu Folk Farbor trwały występy, taneczna energia i barwy Senegalu dotarły także tam, gdzie nie każdy mógł wybrać się na festiwal.