2014-11-12, Mija dzień
Gorzów ma bardzo duże szanse na otrzymanie pełnego dofinansowania ze środków unijnych na modernizację i rozbudowę sieci tramwajowej oraz wymianę taboru. Zapewnił o tym przebywający w naszym mieście, na zaproszenie posłanki Krystyny Sibińskiej, wiceminister infrastruktury Adam Zdziebło.
- Znajdujemy się w tej chwili w takim momencie, że kończymy negocjacje na temat programów unijnych z Brukselą i w ramach jednego z nich można pozyskiwać środki na modernizację, rozbudowę i zakup nowoczesnego taboru – mówi minister Adam Zdziebło. – Podczas mijającej perspektywy unijnej ten program ograniczył się do kilku dużych polskich miast, ale w trakcie rozmów na posiedzeniach komisji sejmowych oraz w ministerstwie uznaliśmy, że trzeba rozszerzyć go na wszystkie miasta wojewódzkie, na czym skorzysta również Gorzów. Program ma oczywiście ograniczony budżet, dlatego najważniejsze jest właściwe przygotowanie projektów. Trzeba w nich wskazać między innymi, jak istotna dla danego miasta jest nowoczesna komunikacja miejska. W przypadku Gorzowa dotyczyć to powinno komunikacji tramwajowej. Jest to o tyle ważne, że najwyżej cenione będą propozycje poprawiające nie tylko komfort, ale mające wpływ na ochronę środowiska – podkreślił.
Ewa Piekarz, zastępca prezydenta miasta, także zwróciła uwagę, że wiele miast posiadających sieci tramwajowe, uzyskało już duże dotacje na poprawę infrastruktury oraz wymianę taboru. Dlatego przekonywała ministra do wzięcia pod uwagę tego czynnika przy rozdziale nowych środków.
- Nasze potrzeby dzisiaj są inne, gdyż nam nikt finansowo wcześniej nie pomógł, dlatego jesteśmy w tyle za miastami, które takie środki otrzymały. Ponadto mam pytanie, kiedy będziemy wiedzieli, o jaką kwotę możemy się ubiegać – zapytała pani prezydent i w odpowiedzi usłyszała, że na maksymalną, co oznacza, że jeżeli uda się przygotować bardzo dobre wnioski Gorzów może pozyskać ponad 400 mln złotych. Oczywiście trzeba posiadać wkład własny, ale wcale nie musi on być taki wysoki, jak się jeszcze do niedawna wydawało, kiedy dofinansowanie na transport publiczny sięgało do 59 procent. Teraz może ono dojść nawet do 85 procent.
- Proponuję podzielić projekt na kilka elementów, w taki sposób, żeby można było starać się o dofinansowanie w etapach. Mniejsze projekty cieszą się większym wzięciem komisji – podpowiedział minister, a w uzupełnieniu tej odpowiedzi poseł Krystyna Sibińska zwróciła uwagę, żeby projekty wychodzące z Gorzowa były pod każdym względem dopracowane.
- Konkurencja jest bardzo duża, ale wierzę, że zdołamy wyjść z dobrymi, wieloelementowymi propozycjami, które pozwolą nam na pozyskanie środków. Ponadto pamiętajmy, że Unia Europejska rozwija wszystko co jest zgodne z naturą, a tramwaje są transportem ekologicznym – dodała.
RB
W imieniu gorzowskiej spółki miejskiej INNEKO oraz Miejskiego Zakładu Komunikacji zapraszamy do udziału w akcji „Tramwajowe EkoLOVE”.