2015-03-21, Mija dzień
Choć na ostatnią sobotnią wycieczkę po ulicach Zawarcia przyszło tylko dwóch przedszkolaków, to jednak ich mamy i opiekunki chętni wybrały się na wycieczkę. Zwiedzanie poprowadził Klub Turystyki Pieszej Nasza Chata.
- Zapisało się więcej dzieci, ale może rodzice wystraszyli się pogody – zastanawiała się Ewa Czech, wychowawczyni z Przedszkola nr 3 im. Krasnala Hałabały przy ul. Słonecznej. To właśnie między innymi ona jest organizatorką sobotnich spacerów, wycieczek czy wyjazdów poza miasto.
Tym razem na wycieczkę na Zawarcie poszli Patryk Burchardt z mamą Magdaleną oraz Mateusz Drobnicki z mamą Anną Święcich. Poza tym na zwiedzane lewobrzeżnej dzielnicy wybrały się też panie Danuta Matecka i Bożena Borowska.
Mała, ale zaciekawiona grupka wyruszyła spod katedry. Przewodniczka kolejny raz zwróciła uwagę, na fakt, że to najstarsza budowla w mieście, pokazała różnice w poziomie miasta i dzisiejszego Gorzowa.
Grupka poszła na Most Staromiejski i tu dzieci szukały kłódeczek szczęścia, a ich mamy się dziwiły, że ta moda dotarła do Gorzowa.
Następnie szlak wiódł przez Spichlerz, a dokładnie obok Spichlerza, gdzie Mateusza i Patryka najbardziej zainteresowały wielkie urządzenia techniczne z początków XX wieku. Następnie grupa poszła ul. Śląską aż do stadionu żużlowego im. Edwarda Jancarza. No i tu był prezent dla dzieciaczków, ale także i dla mam. Bo dzięki uprzejmości ludzi z klubu, grupka mogła wejść na stadion. A co bardziej ekscytujące, wchodziła od parkingu i zjazdem, którym normalnie podczas meczów zawodnicy wyjeżdżają do zawodów. – No super, na nowym stadionie to ja jeszcze nie byłam – komentowały mamy i opiekunki, a chłopcy zabawili się w zawodników i ruszyli do biegu. Pary wystarczyło im tylko do połowy toru.
Po krótkim zwiedzaniu najpopularniejszego w mieście obiektu sportowego grupka przeszła obok starych kamienic przy ul. Fabrycznej do placu zabaw. No i tu był kolejny bonus, bo znajduje się tu taka charakterystyczna zjeżdżalnia. No i radości dwójki najmłodszych uczestników spaceru po Zawarciu trudno było zmierzyć.
Przedszkole ma jeszcze w planach wycieczkę do parku dinozaurów i to szynobusem, oraz wycieczkę do Bogdańca na poszukiwanie bobrów. Ja jakieś inne przedszkolaki zechcą się dołączyć do wycieczek, to ich opiekunowie powinni się kontaktować z panią Ewą Czech.
Roch
Klub Turystyki Pieszej „Nasza Chata” dziękuje Klubowi Stal Gorzów za umożliwienie wejścia na stadion. Był to najważniejszy punkt programu sobotniej wycieczki.
Gorzowianie mogą wypowiedzieć się na temat programu rewitalizacji. Konsultacje właśnie ruszyły, od poniedziałku, 7 lipca.