więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Bazylego, Bernardyna, Krystyny , 20 maja 2025

Jurek Owsiak przekazał sprzęt ratujący życie strażakom

2015-03-31, Mija dzień

Deski do noszenia poszkodowanych, fantomy do ćwiczeń oraz specjalistyczne torby zawierające zestawy do ratowania życia odebrali przedstawiciele Ochotniczych Straży Pożarnych z czterech miejscowości woj. lubuskiego.

medium_news_header_10821.jpg

- Ten sprzęt jest podziękowaniem dla strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych za ich pomoc w Finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale i pracę podczas Przystanków Woodstock – mówi Jurek Owsiak, który na spotkaniu w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim przekazał strażakom specjalistyczny sprzęt, w tym torby ratownicze psp r1, czyli zestaw do szybkiego udzielenia pierwszej pomocy. Osobiście odebrali je strażacy z Witnicy, Bogdańca i Kożuchowa. Nie dojechali na spotkanie strażacy z Kłodawy i sprzęt przekaże im komendant lubuskich zawodowych strażaków, Hubert Harasimowicz.

Im więcej potu na ćwiczeniach, tym lepiej

- Pierwsza pomoc medyczna jest niezbędna w ratowaniu ludzkiego życia, a taki sprzęt jest przy tym niezbędny – mówi Hubert Harasimowicz. I tłumaczy, że tak samo są ważne fantomy do trenowania zasad udzielania pierwszej pomocy. – Im więcej potu na ćwiczeniach, tym potem lepiej i bezpieczniej – mówi. I dodaje, że strażacy od samego początku organizacji Przystanków Woodstock są na nich obecni i ofiarnie pracują. Przyznaje też, że Jurek Owsiak wychował sobie karnych uczestników jednej z największych imprez pod chmurką w Europie. – Kiedy na naszą prośbę, aby nie stawiać namiotów w lesie, Jurek wyszedł na scenę i powiedział – Kochani, strażacy was proszą, żeby nie rozbijać namiotów w lesie, to ci ludzie karnie się spakowali i przenieśli. Taka jest moc autorytetu – mówi Hubert Harasimowicz.

Urządzenia od Fundacji

Podczas spotkania w LUW Jurek Owsiak poinformował, że już do lubuskich szpitali trafiło 159 urządzeń potrzebnych na oddziałach geriatrycznych. Trafiły one do szpitali w Żarach, Torzymiu, Świebodzinie, Gubinie i Gorzowie Wielkopolskim. Ale to nie koniec, bo „w drodze”, jak się wyraził Jurek Owsiak, jest kolejny sprzęt medyczny, kolejnych 71 urządzeń między innymi dla szpitali w Drezdenku, Żarach i innych, i będzie to sprzęt dla, jego zdaniem, najbardziej zaniedbanych oddziałów, czyli Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych, ale także i dla oddziałów geriatrycznych oraz pediatrycznych.

Mniej miejsca dla samochodów

Jurek poinformował także, jak idą przygotowania do najbliższego Przystanku Woodstock, jaki odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia w Kostrzynie. Najważniejszą zmianą dotyczącą uczestników będzie ograniczenie miejsc na polu namiotowym do parkowania samochodów, bo jak tłumaczy Owsiak, chodzi o to, aby było więcej miejsca dla tych, którzy na Przystanek jadą pociągami lub w inny sposób. – Nie znaczy to, że nie będzie można wjechać na pole namiotowe. Będzie, ale nieco inaczej, niż do tej pory. Kierowcy muszą się liczyć z tym, że będą musieli stanąć dalej niż zwykle – mówi Owsiak.

Inną zmianą, ale to za rok dopiero, będzie przesunięcie daty Przystanku, który nie odbędzie się tradycyjnie na przełomie lipca i sierpnia, a w połowie sierpnia. – Zmiana wynika z tego, że w przyszłym roku odbywają się w Polsce Światowe Dni Młodzieży z obecnością papieża Franciszka. Wiadomo, że dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po takiej imprezie żadna inna wielka się zwyczajnie nie uda. Stąd nowa data – tłumaczy Owsiak.

Może będzie tytuł największego festiwalu na świecie

- Już 29 kwietnia na Music Expo w Los Angeles okaże się, czy nie jesteśmy największą imprezą pod chmurką. Zostaliśmy bowiem nominowani do tego tytułu. Poza nami są jeszcze festiwale w USA, Indiach i Niemczech. Już sama nominacja jest czymś niezwykłym. A jakby był tytuł, no to byłby zachwyt pełen – mówi Owsiak.

Niezależnie od tytułu, już wiadomo, że jest to największa impreza plenerowa w Polsce i najpewniej w Europie. W tym roku tradycyjnie imprezę otworzy Akademia Sztuk Przepięknych, gdzie na pewno z fanami spotka się Rafał Sonik, zwycięzca Rajdu Dakar na quadzie. – On chce przyjechać z Krakowa na quadzie. Jak się nie uda, to przyjedzie ze Szczecina i przywiezie naszego sympatycznego wolontariusza Przemka. Prowadzimy też rozmowy z innymi gośćmi – mówi Jurek Owsiak.

Początek na Dużej Scenie najpewniej odgwiżdże pan Roman Polański z Żar, polecą Iskry, brodacze zawrzasną „Jurek zapuść brodę”. Będzie kolorowo.

Urszula i inni

Już wiadomo, że pierwszym koncertem Przystanku będzie występ Urszuli z piosenkami z jej płyty „Biała droga” właśnie na scenie Akademii Sztuk Przepięknych. A potem to już trzy dni grania na trzech scenach, czyli Dużej, Małej i Scenie Pokojowej Wioski Kriszny. Trzy dni grania na maksa, jak mówi Jurek Owsiak.

Już wiadomo, że na głównej scenie wystąpią takie kapele, jak: Within Temptation, Afro Celt Sound System, Black Label Society, Shaka Pong, Congo Natty, czyli zespoły grające bardzo, bardzo różną muzykę.

Na Małej Scenie między innymi pokaże się: Grubson – grał na pierwszym Przystanku 21 lat temu i jak mówi Jurek, mają ciągle takiego samego Powera, jak dwie dekady temu. Będą też: Domowe Melodie, Mela Koteluk, Mrozu, Lipali i Proletaryat.

- Ciągle trwają eliminacje. Zgłosiło się 700 zespołów, w tym z Brazylii, Francji i Ukrainy. To coś niesamowitego, bo wiele kapel dziś to tylko nazwy, ale kto wie, co się wydarzy i czy nie będą to przyszłe gwiazdy – mówi Owsiak. I dodaje, że lata organizacji imprezy pokazały mu, że wielkie gwiazdy muzyczne niosą ze sobą wielkie wymagania, a Fundacja WOŚP, organizator Przystanku może już niekoniecznie chce się z mierzyć. Jak przykład podał koncert Prodigy, brytyjskiej gwiazdy elektro, która jako jedyna zażądała bramek na koncercie. I choć opinia zarówno policji, jak i straży była negatywna, bramki na wyraźne życzenie zespołu jednak stanęły. Dość dodać, że to na ten koncert przyjechało około miliona fanów i wówczas padł absolutny rekord uczestników.

Przede wszystkim szacunek

Owsiak z całą mocą podkreśla, że chodzi mu w Przystankach o szacunek dla siebie  nawzajem. Od początku historii Przystanków apelował o wyrzucanie z imprez dilerów narkotyków, teraz dilerów dopalaczy. Bo, jego zdaniem, to oni teraz są najgorszym zagrożeniem. Ale mówi też i o przepędzaniu dzikich handlarzy, bo właśnie oni, zwłaszcza oferujący jedzenie bez atestów sanepidu, stanowią wielkie zagrożenie. Mówi także o ofiarnej pracy Pokojowego Patrolu, czyli najlepiej przeszkolonej armii wolontariuszy w liczbie 1,2 tys., której słuchają się wszyscy, choć niekoniecznie ją lubią. I właśnie ów szacunek do nich, do Patrolu, to pierwszy krok do szacunku dla innych.

Na pytanie, czy nie obawia się zagrożenia terrorystycznego, bo zaostrza się sytuacja w Europie, Jurek Owsiak odpowiedział, że od lat organizatorzy trenują i taki wariant, ale i tak bardziej obawiają się trefnego jedzenia oferowanego przez nielegalnych handlarzy, niż terrorystów.

Jeden procent na coś dobrego

Podczas spotkania Jurek Owsiak zaapelował o przekazywanie 1 procent podatku na rzecz kupienia rezonansu magnetycznego dla Centrum Zdrowia Dziecka, jaki fundacja chce kupić. – 19 lat temu kupiliśmy im rezonans i on ciągle łatany i naprawiany działa. Ale pora już na nowy sprzęt. A ten szpital niesie pomoc dzieciom z całego kraju. Jeśli jednak chcecie wspomóc lokalne organizacje, to dobrze rozważcie, komu dajecie pieniądze. Warto bowiem sprawdzić, jak owe organizacje wydają te pieniądze. I dodam, że sensownie zaordynowany 1 procent jest lepiej wydatkowany, aniżeli zrobiłoby to nasze państwo – mówi Jurek.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x