2015-04-27, Mija dzień
Kwiecień dla Kostrzyńsko Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej był szczególnie bogaty w wydarzenia związane z tworzeniem szkolnictwa zawodowego. Najpierw przedstawiciele zarządu KSSSSE wzięli udział w konferencji zorganizowanej w poznańskim Zespole Szkół Budownictwa.
Przedstawiono efekty współpracy przedsiębiorców ze szkołami zawodowymi regionu a szczególnie firmy Volkswagen Polska z zespołem szkół w Swarzędzu. Następnie 13 kwietnia odbyła się w Gorzowie konferencja dotycząca kształcenia zawodowego w województwie lubuskim. Natomiast 23 kwietnia w Gorzowie odbyło się spotkanie zorganizowane przez firmę Audit, w którym uczestniczył prezes KSSSE Artur Malec i przedstawicielki Technikum Mechanicznego. Poświęcone ono było prezentacji realizowanego projektu utworzenia klasy zawodowej kształcącej fachowców dla gorzowskich pracodawców z branży mechanicznej.
Jak mówiła prezes firmy Audit Violetta Panasiuk – Strzyżewska projekt powstał głównie pod wpływem informacji docierających od pracodawców. Informacji od pracodawców, którzy poszukują dobrze wykształconych absolwentów. Kontaktując się z uczniami i pracodawcami. Tymczasem trafiają do nich młodzi ludzie, którzy niewiele potrafią. Młodzież i absolwenci również wnieśli do niego wiele narzekając na praktyki polegające często tylko na sprzątaniu. Narzekano również na bardzo niskie stawki jakie otrzymują absolwenci w pierwszych klatach pracy. Tym czasem w ostatnich latach na rynku pracy wyraźnie widać, że powstał rynek pracownika spowodowany znacznie obniżającym się poziomem bezrobocia, niżem demograficznym i wyjazdami za granicę w poszukiwaniu dobrze płatnej pracy.
- Jeżeli uda się stworzyć klasę to może uda nam się zatrzymać ludzi w Polsce - mówiła pani prezes. Dzięki Technikum Mechanicznemu klasa powstała. Uczniowie byli sprawdzani poprzez rozmowy z psychologiem i doradcą zawodowym. Weryfikowano ich znajomość matematyki i języka angielskiego, które będą podstawowymi przedmiotami. W 24 osobowej klasie wyodrębniono sześcioosobowe grupy uczniów o podobnym poziomie wiedzy. Okazało się, że pracodawców zainteresowanych absolwentami klasy mechanicznej jest więcej niż uczniów. Podjęto działania, zeby już teraz każdy uczeń przypisany był do konkretnej firmy. W związku z tym pracodawcy wypełniają ankietę jakimi kwalifikacjami są zainteresowani. Przez kolejne trzy lata szkoła i pracodawcy będą tak pracować, aby uczeń odbywając w tej firmie staże płatne mógł po zakończeniu edukacji dostać konkretną propozycję pracy już nie za najniższe wynagrodzenie. Do udziału w projekcie zgłosiło się około 30 firm. Efekty projektu będą widoczne dopiero po 4 latach, gdy pojawią się pierwsi absolwenci, ale już budzi on ogromne zainteresowanie m. in. w Poznaniu i Zielonej Górze. Co istotne, podpisano umowę stypendialną, na mocy, której najlepszy uczeń otrzymywać będzie 200 zł miesięcznie tytułem ufundowanego przez KSSSE stypendium.
- Współpraca będzie się rozwijała i pomogą w tym nasi inwestorzy. Dowartościujemy ucznia, który będzie mógł szczycić się tym, że jest stypendysta KSSSE. Naszym głównym celem jest jednak to, aby zachęcić pracodawców by poszli naszym śladem w kierunku stypendiów fundowanych prowadząc uczniów aż do pełnego zatrudnienia. Firmy są bardzo przychylnie nastawione. Uważam, że praktyki powinny się w nich odbywać, bo nie można sobie w ich wypadku pozwolić na prace i szkolenie z użyciem przestarzałych technologii i sprzętu. Chodzi przecież o utrzymanie się na rynku. Budowanie warsztatów bezpośrednio przy szkołach wiąże się ze źródłami finansowania. Mamy rok 2015 a w 2020 roku komputer z obrabiarką będzie już miał 5 lat. Postęp technologiczny może zobaczyć każdy chociażby po rozwoju telefonów komórkowych. Wystarczy porównać nowy z tym z przed 5 lat. Podobny postęp dotyczy maszyn i urządzeń – mówił prezes KSSSE dodając, że pracodawcy nie tylko chcą współpracować na poziomie zawodowym i technicznym. Ujawnił , że KSSSE niebawem podpisze umowę z PWSZ.
Ryszard Romanowski
Czy w Gorzowie jest szansa na wprowadzenie systemu identyfikacji koszy na śmieci? O taką możliwość zapytały prezydenta radne w trosce o czystość i estetykę miasta.