2015-05-18, Mija dzień
Czara goryczy przelała się, zarząd gorzowskiej Stali musiał ostro zainterweniować. Tak też uczynił. I podjął radykalne decyzje, które mają zaprowadzić porządek w zespole. Czy przyniesie to oczekiwane efekty, zobaczymy najwcześniej za dwa tygodnie we Wrocławiu.
Trener Piotr Paluch, który wczoraj oddał się do dyspozycji zarządu, nie jest już pierwszym szkoleniowcem, ale pozostaje w klubie. Ma się zajmować szkoleniem młodzieży oraz współpracą z nowym trenerem (menadżerem?), nazwisko którego poznamy prawdopodobnie za tydzień.
- W tej chwili rozmawiamy z więcej niż jednym kandydatem, ponadto nie chcemy nowego szkoleniowca obciążać meczem w Zielonej Górze. Pełną odpowiedzialność za wynik w derbach bierze na siebie zarząd klubu, a drużynę poprowadzi kierownik zespołu Krzysztof Orzeł. – mówi prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora.
W obliczu słabej postawy na ławkę zostali odesłani Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar. W ich miejsce mogą być powołani Piotr Świderski, Craig Cook oraz juniorzy znajdujący się w klubie. Krzysztof Orzeł może także na pozycji seniora wystawić na przykład Bartosza Zmarzlika.
Czy w obliczu tych decyzji Stal już definitywnie straciła sezon? Jak mówi prezes Ireneusz Maciej Zmora, nowy opiekun zespołu otrzyma zadanie walki o jak najlepszy wynik.
- I póki będzie choć cień szansy na awans do play off, póty liczę, że zespół jednak się odrodzi i taką walkę podejmie – stwierdził.
RB
Czy w Gorzowie jest szansa na wprowadzenie systemu identyfikacji koszy na śmieci? O taką możliwość zapytały prezydenta radne w trosce o czystość i estetykę miasta.