2015-05-29, Mija dzień
Z okazji nadchodzącego Światowego Dnia bez Tytoniu po raz piąty ulicami Gorzowa przeszły ,,patrole edukacyjne’’, złożone z pracowników inspekcji sanitarnej, uczennic Zespołu Szkół Ekonomicznych oraz straży miejskiej.
Patrole odwiedziły różne miejsce, w których upowszechniały wiedzę o obowiązującym prawie antytytoniowym w miejscach użyteczności publicznej objętych zakazem palenia, głównie na przystankach komunikacji miejskiej, na terenie placów zabaw dla dzieci oraz w okolicach placówek nauczania i wychowania.
- Światowy Dzień bez Tytoniu obchodzimy już od 1991 roku i każdorazowo ma on na celu przypomnienie społeczeństwu o zdrowotnych, ekonomicznych i społecznych skutkach palenia tytoniu – mówi Jolanta Musiała, zastępca szefa lubuskiej inspekcji sanitarnej. – Przez kilka najbliższych dni odbędzie się szereg imprez, głównie zdrowotnych i oświatowych. Wszyscy wiemy, że palenie powoduje szereg groźnych chorób, a aż 30 procent dorosłych Polaków codziennie zaciąga się dymkiem. Martwi również, że blisko 20 procent młodzieży gimnazjalnej już próbowało palić i z tego grona prawie pięć procent zaczyna palić systematycznie, bo średnio dwie paczki tygodniowo – tłumaczy.
Zastępca komendanta straży miejskiej w Gorzowie Andrzej Jasiński przypomina, że zgodnie z obowiązującym prawem można nałożyć mandat za palenie tytoniu w miejscu niedozwolonym nawet w wysokości 500 zł.
- Dosyć często podejmujemy interwencję, bo niestety w tym obszarze nadal są łamane przepisy. Ustawodawca wybierając miejsca i wprowadzając w nich zakaz palenia kierował się przede wszystkim ochroną osób niepalących. I dlatego szkoda, że niektórzy palacze tego nie rozumieją – dodaje komendant.
Dotkliwe są również kary za sprzedaż wyrobów tytoniowych, nawet na pojedyncze sztuki, osobom nieletnim. Jak mówi Andrzej Jasiński jest to wykroczenie zagrożone karą pieniężną do dwóch tysięcy złotych.
- Dlatego mam apel do mieszkańców, że jak tylko ktoś zauważy, że gdzieś taka sprzedaż ma miejsce, żeby nam zgłaszać – zachęca.
Dużą rolę do odegrania w tym, żeby młodzież nie sięgała po papierosy mają szkoły. Jak opowiada dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych Jarosław Kapelarz młodzi ludzie czasami chcą się przypodobać koleżankom i kolegom, a biorąc papierosy nie zdają sobie sprawy z późniejszych konsekwencji.
- Jako szkoła staramy się działać profilaktycznie, współpracujemy z inspekcją sanitarną, uczestniczymy w różnych akcjach mających na celu pokazanie negatywnych skutków palenia. Dużo działań prowadzimy w samej szkole. Dużo rozmawiamy na lekcjach, mamy specjalny punkt informacyjny. Tłumaczymy młodzieży, że choroby związane z paleniem najczęściej ujawniają się dopiero w dorosłym życiu, ale przyczyny tego tkwią właśnie w wieku szkolnym. Dlatego tak ważne jest uświadamianie dzieci czym grozi palenie – wyjaśnia.
RB
Podczas gdy na scenach Międzynarodowego Festiwalu Folk Farbor trwały występy, taneczna energia i barwy Senegalu dotarły także tam, gdzie nie każdy mógł wybrać się na festiwal.