więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Bogusza, Haliny, Mariana , 1 lipca 2025

Pani Greuling już nie odwiedzi Gorzowa...

2015-07-07, Mija dzień

Zasłużona landsberczanka i wielka przyjaciółka gorzowian, ostatnia wiceprzewodnicząca BAG, nieistniejącego już ziomkostwa landsberczan, i ostatnia redaktorka „Heimatblattu”, którego ostatni numer ukazał się w grudniu 2014 r., córka piekarza z Zamościa, Christa Greuling z d. Luck, odeszła w  niedzielę w wieku prawie 85 lat.

medium_news_header_11813.jpg

Urodziła się 30 listopada 1930 r. w rodzinie potomków Johanna Lucka, wielkiego posesjonata na Zamościu, który był jej pradziadkiem; miał on dużą posiadłość w rejonie dzisiejszych ulic Śląska i Wawrzyniaka, która podzielił między swych synów. Na tym gruncie powstało kilka restauracji i sklepów, w tym słynne „Eldorado”, dziś MCK „Zamoście”. Jej ojciec, Karl, który po swym ojcu Ernście odziedziczył dom przy Wawrzyniaka 4 z restauracją, przebudował ją na pocz. lat 20. ub. wieku na nowoczesną piekarnię, która w tym miejscu istnieje do dziś. Ojciec, król strzelców kurkowych z 1928 r., zm. w 1945 r. w sowieckiej niewoli pod Świebodzinem. Matka, Anna z d. Brandenburg, z dwójką dzieci, opuściła miasto owego dnia wielkiej ewakuacji, 30 stycznia 1945 r, zamieszkała najpierw w Berlinie, następnie w Weimarze w Turyngii.  Starszy brat Christy – Ulrich (1923-1998), profesor teologii, biblista i judaista na Uniwersytecie Christiana Albrechta w Kilonii, biorąc udział w obchodach 740-lecia założenia Gorzowa, wygłosił w katedrze okolicznościowe kazanie.

Christa miała 14 lat, gdy musiała opuścić rodzinne miasto, w 1950 przedostała się do zach. stref okupacyjnych, studiowała psychologię i pedagogikę w Giesen oraz ekonomię w Getyndze, a po studiach zamieszkała we Frankfurcie nad Menem., gdzie była nauczycielką i dyrektorem szkoły zawodowej. Na emeryturze poświęciła się działalności w BAG i kontaktom z Gorzowem, minimum raz w roku gościła w naszym mieście, obowiązkowo 30 stycznia, który od lat obchodzony jest jako  Dzień Pamięci i Pojednania. Poznali ją uczniowie wielu gorzowskich szkół, z którymi spotykała się przy różnych okazjach; w kwietniu 2003 r. uczestniczyła w forum „Wspólna przeszłość, wspólna przyszłość” w I LO, gdzie landsberczanie pomogli wyposażyć pracownię języka niemieckiego. „Gastronomikowi” pomogła zorganizować pierwsze zagraniczne praktyki we Frankfurcie nad Menem. Miała swój udział w odbudowie fontanny Pauckscha, fundowaniu Dzwonu Pokoju i powstaniu lapidarium w parku Kopernika. Za swą działalność została odznaczona w 2010 r. Krzyżem Zasługi Republiki Federalnej na Wstędze, a nasz euroregion wyróżnił ją w 2010 r. medalem „Persona Euroregionu Pro Europa Viadrina”.

W styczniu br. po raz pierwszy od lat nie przyjechała na obchody Dnia Pamięci i Pojednania, bo właśnie pochowała męża. Na dwa tygodnie przed śmiercią trafiła do szpitala z powodu zapalenia płuc, później doznała jeszcze zawału serca. Jej pogrzeb odbędzie się prawdopodobnie ok. 16 lipca.

J.Z.

Fot. Kadr z filmu  „Wspomnienia z miasta L.” Moniki Kowalskiej, Zbigniewa Sejwy i Grzegorza Kowalskiego, którego była bohaterką.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x