Przyszedł czas podsumowań. Wojewoda lubuski zadowolona

2015-08-04, Mija dzień

Tegoroczny Przystanek Woodstock jest już za nami, nadszedł jednak czas jego podsumowania. Zrobiła to właśnie wojewoda lubuski Katarzyna Osos, która zaprosiła przedstawicieli wszystkich służb mundurowych i cywilnych, które zabezpieczały kostrzyński festiwal.

FOT. MARCIN MALUDY

- W sumie kilkudniową imprezę zabezpieczało ponad dwa tysiące funkcjonariuszy różnych służb, ale najważniejsze, że tegoroczny Przystanek Woodstock należał do jednych z najbezpieczniejszych w historii – powiedziała wyraźnie usatysfakcjonowana wojewoda.

Frekwencja na polu woodstockowym tym razem nie była tak duża jak choćby przed rokiem, ale ponad 200 tysięcy fanów muzyki w jednym miejscu i tak robi ogromne wrażenie.

- Na nasze wyliczenia składała się liczba przybyłych ludzi pociągami oraz samochodami, a także monitoring z powietrza prowadzony przez policję. Organizatorzy nie prowadzą natomiast żadnej ewidencji, ponieważ impreza nie jest biletowana, a to, że czasami słyszeliśmy z ust Jurka Owsiaka liczbę 400-500 tysięcy, przyjmujemy to jako pewne działania marketingowe – wyjaśnił Waldemar Kaak, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego LUW, choć gwoli sprawiedliwości należy przypomnieć, że w ubiegłym roku w Kostrzynie pojawiło się prawie pół miliona uczestników, a w 2011 roku było ich nawet 700 tysięcy i te liczby zostały potwierdzone.

W ocenie wojewody Osos mniejsza ilość woodstockowiczów w tym roku nie miała jednak żadnego wpływu na pracę służb zabezpieczenia.

- Z każdym rokiem z wszystkim radzimy sobie lepiej, gdyż procentuje wieloletnie doświadczenie w organizowaniu festiwalu. Do tego dochodzi świetna współpraca służb państwowych ze służbami organizatora. Procentuje też praca na rzecz kampanii edukacyjno-profilaktycznej, coraz mniej notujemy poważnych przestępstw, uczestnicy zabawy nie wsiadają już do samochodów po spożyciu alkoholu, jest zdecydowanie mniej narkotyków i dopalaczy – mówi z dumą Katarzyna Osos.

Ze słowami wojewody zgodził się insp. Sebastian Banaszak, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gorzowie, który zwrócił uwagę, że pomimo tak dużej liczby przybyłych fanów muzyki nie odnotowano żadnego zgonu, rozboju czy wypadku drogowego. Zatrzymano tylko jednego dilera narkotykowego oraz pięciu nietrzeźwych kierowców, choć przeprowadzono wiele tysięcy kontroli.

- W sumie na przestrzeni prawie tygodnia, bo zaczęliśmy działać już we wtorek 28 lipca, odnotowaliśmy 174 przestępstwa, z czego 92 dotyczyły posiadania środków odurzających. Mieliśmy też 51 drobnych kradzieży i ponad 200 wykroczeń – wyliczał komendant.
Sporo pracy mieli także strażacy, którzy przeprowadzili 866 interwencji, w tym 756 dotyczyło otwartego ognia.

- To były oczywiście grille i ogniska. Nie zawsze woodstockowicze zachowywali zasady bezpiecznego obchodzenia się z ogniem, ale nie były to groźne zdarzenia – podkreślił bryg. Hubert Harasimowicz, komendant lubuskiej straży pożarnej.

Inspekcja sanitarna przeprowadziła 159 kontroli i nałożyła tylko jeden mandat. Nie obyło się bez zatruć, głównie alkoholowych i dopalaczami. Z tego powodu 55 osób zostało przewiezionych do szpitali. Inspekcja handlowa również nie stwierdziła nieprawidłowości podczas kontroli placówek handlowych i gastronomicznych. W trakcie Przystanku pobrano 714 litrów krwi i jest to lepszy wynik niż w dwóch poprzednich latach.

P.S O podsumowaniu Przystanku Woodstock piszemy również w zakładce ,,Kronika policyjna’’.

http://www.echogorzowa.pl/news/4/mija-dzien/2015-08-04/bezpieczny-woodstock-przeszedl-do-historii-12051.html

Mija dzień

Bez wody przy Roweckiego-Grota

W związku z pracami modernizacyjnymi sieci wodociągowej w Gorzowie 22 maja od godz. 8:00 do 14:00 nastąpi przerwa w dostawie wody do budynków przy ulicy Gen. Roweckiego-Grota. Beczkowóz z wodą zostanie podstawiony.