2015-09-02, Mija dzień
Połamane konary, zalane piwnice, zerwane dachy to efekt frontu burzowego, który przeszedł wczoraj wczesnym wieczorem nad regionem. – Większość strat spowodował bardzo silny wiatr – mówi Magdalena Bielińska, rzeczniczka straży pożarnej.
W samym mieście można było zobaczyć połamane drzewa, konary leżące na ulicach, straszył zerwany częściowo dach letniej kawiarenki pubu Łubu Dubu. Straty zanotowały także firmy ogrodnicze. Przez kilka godzin stały olbrzymie kałuże między innymi przy ul. Jagiełły oraz na Zawarciu, ponieważ kanalizacja burzowa nie nadążała odbierać wody. W samym mieście około 500 odbiorców nie miało prądu.
Jednak znacznie gorzej jest w Strzelcach Krajeńskich, gdzie nie ma wody, zniszczenia są tak duże, że burmistrz Mateusz Feder zdecydował się użyć swojej strony FB jako narzędzia komunikacji. Jego komunikat brzmi tak: „Moi drodzy, od teraz facebook służy nam do informowania o sytuacji kryzysowej. Wszystkie moje komunikaty, mojego zastępcy Mateusz Karkoszka czy Nasze Strzelce traktujcie jako rzetelne źródło informacji o sytuacji po wichurze. Od wczoraj służby ratownicze, PSP i OSP, a także pracownicy Urzędu są na nogach. Udrożniliśmy większość głównych dróg. Dowieźliśmy folię na najbardziej zniszczone domy. Strażacy musieli łatać zerwane dachy. W wielu miejscach nie ma prądu. Szczególnie na wsiach. Naprawy mogą potrwać kilka godzin. W mieście nie ma wody. PGK podstawił beczkowóz na Rynku. Jest to jednak woda nie do picia. Staramy się dostarczyć także tę pitną. Na rynek będzie dowieziona woda butelkowa. Pierwszy zapas już poszedł. Kiedy będzie następny poinformujemy. Szkoły działają, ale tylko po to by pilnować dzieci. W strzeleckiej podstawówce i Gimnazjum również, mimo że nie ma wody. Jeśli nie musicie do strzeleckich placówek swoich pociech nie posyłajcie, bo zajęcia są odwołane. Ale jeśli nie macie wyboru, poradzimy sobie. W szkołach będą nauczyciele i szkoły strzeleckie są otwarte! Informujcie nas o najważniejszych potrzebach i problemach także na FB, żeby nie blokować linii telefonicznej”.
Magdalena Bielińska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej potwierdza, że strażacy się mocno napracowali i nadal pracują przy usuwaniu skutków frontu. – W całym województwie mieliśmy 213 zdarzeń, w tym 171 to powalone drzewa, konary. Wichura zerwała 28 dachów na budynkach, z czego dziewięć to budynki gospodarcze, ponadto straż była wzywana do dziesięciu podtopień – wylicza.
Wśród największych wyzwań były drzewa zalegające na strategicznej linii kolejowej Poznań – Szczecin. Jak informuje PKP tylko na odcinku Dobiegniew – Bierzwnik na torach znalazło się 31 drzew. PKP uprzedza, że podróż do Szczecina wydłuża się do chwili usunięcia drzew i naprawy awarii aż do kilku godzin.
Na szczęście rokowania meteorologów nie przewidują w najbliższych dniach podobnych frontów pogodowych. Ma być spokojniej.
roch
W związku z pracami modernizacyjnymi sieci wodociągowej w Gorzowie 21 maja od godz. 8:00 do 14:00 nastąpi przerwa w dostawie wody do budynków przy ulicy Dywizjonu 303. Beczkowóz z wodą zostanie podstawiony.