więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Celestyny, Iwony, Piotra , 19 maja 2025

Przynajmniej chaszcze znikły z Cmentarza Świętokrzyskiego

2015-10-20, Mija dzień

Kilka dni pracownicy firmy Poraj usuwali wysokie trawy i krzaki porastające zabytkową nekropolię. – Od lat przed Wszystkimi Świętymi koszę cmentarz – tłumaczy Wawrzyniec Zieliński, właściciel Poraja.

medium_news_header_12804.jpg

- Od lat kosimy Cmentarz Świętokrzyski. Robię to na własny koszt, ponieważ uważam, że tak trzeba – tłumaczy Wawrzyniec Zieliński, właściciel firmy Poraj. Jego pracownicy przez cały piątek i poniedziałek wykaszali trawę i inne chaszcze porastające zabytkową nekropolię przy ulicy Warszawskiej. Kosiarki warczały do późnych godzin.

Odsłonił się anioł i inne piękne nagrobki

Jeszcze miesiąc temu cmentarz przypominał zapomnianą łąkę. W wysokich trawach majaczyły figury na nagrobkach. Praktycznie nie było widać pięknych figur. Kompletnie zasłonięta była kwatera powstańców wielkopolskich. Niemożliwym było odnalezienie grobów znanych gorzowian, jak choćby Franciszka Walczaka, patrona najdłuższej gorzowskiej ulicy, postaci tragicznej.

Tylko w okolicach grobu fundatora cmentarza Klaudiusza Alkiewicza, jak i brata pierwszego prezydenta Litwy Aleksandrasa Vyatutasa Viřsilasa oraz biskupa Tadeusza Załuczkowskiego panował jaki taki porządek.

Od poniedziałku cały cmentarz jest już w miarę czysty i można dostrzec urodę tego miejsca. Widać wszystkie cenne figury nagrobne, jak choćby aniołów, postaci świętych, oraz Drogę Krzyżową autorstwa śp. Michała Puklicza. Bez trudu można odczytać nazwiska na tablicach nagrobnych. Nie trzeba się przedzierać przez chaszcze. Można łatwo odczytać cały układ cmentarza.

Pracy jednak tam potrzeba całą moc

Choć trawy i krzaki porastające nekropolię zniknęły i przez to nekropolia sprawia lepsze wrażenie, niż jakiś czas temu, to jednak ten zabieg odsłonił ogrom pracy, jaki należy włożyć, aby to miejsce stało się prawdziwą perłą, miejscem, do którego można a nawet trzeba przyprowadzić turystów bywających w Gorzowie.

- Może to nie jest odpowiednie określenie, ale moim zdaniem to miejsce powinno być jedną z atrakcji turystycznych miasta – zauważa Wawrzyniec Zieliński. I tłumaczy, że na już należałoby wyciąć całkiem sporo drzew, jak te pokryte grzybami, które grożą zawaleniem, zniknąć z nekropolii powinny także topole, kruche i łamliwe drzewa. – One już dawno osiągnęły wiek kwalifikujący je do wyrębu. Poza tym nie są to historyczne drzewa, czyli takie, które pojawiły się tu stosunkowo niedawno – wyjaśnia Wawrzyniec Zieliński.

Ponadto należałoby usunąć wszystkie odrosty przy starszych drzewach, wyciąć samosiejki, które stały się już całkiem sporymi drzewami.

No i ostatecznie zrobić porządek z opuszczonymi i dawno już zniszczonymi nagrobkami, bo wycięcie chaszczy odsłoniło także z całą jaskrawością i ten problem. – Tu w tym miejscu pracy przy porządkowaniu byłoby jeszcze na miesiąc albo i więcej – mówi szef Poraja.

To parafialna nekropolia

Zamknięty 25 września 1962 roku cmentarz jest wpisany na listę zabytków. Od czasu założenia była to nekropolia wyznaniowa, należąca cały czas do parafii katolickiej i cały ciężar jej utrzymania spoczywa właśnie na parafii. Ale ze względu na fakt, że od ponad pół wieku jest to cmentarz zamknięty, czyli taki, na którym nie odbywają się pogrzeby, właściciel i administrator ma ogromne problemy z jej utrzymaniem. Zwyczajnie brakuje pieniędzy, aby właściwie zadbać o to miejsce.

Ostatnio przepadła inicjatywa obywatelska z propozycją wpisania do budżetu miasta dofinansowania utrzymania nekropolii świętokrzyskiej. Urzędnicy tłumaczyli, że ponieważ cmentarz nie należy do miasta, to miasto nie ma możliwości wspierania właściciela w należytym jej utrzymaniu. Tak stanowi prawo.

Jednak gorzowianie mają inne zdanie w tej sprawie. – Choćby ze względu na fakt, że leżą tu gorzowianie, także znamienici, że są tu kwatery powstańców wielkopolskich i więźniów obozu Ravensbrück, że jest bardzo wiele zabytkowych nagrobków, miasto powinno jednak wspomóc parafię w należytym utrzymaniu tego miejsca – mówiła Helena Tobiasz, która wystąpiła z wnioskiem obywatelskim o wsparcie parafii w utrzymaniu tego miejsca.

A inni dodają, że przecież jak Polacy jadą na wschód, to we Lwowie pierwsze kroki kierują na Cmentarz Łyczakowski, a w Wilnie na Cmentarz na Rossie i też oczekują, że będą one należycie utrzymane. I choć Cmentarz Świętokrzyski ma znacznie mniejszą rangę niż te dwie słynne, to jednak w skali miasta jest to miejsce wyjątkowe i należy mu poświęcić trochę starań oraz pieniędzy. Miejskich pieniędzy – dodają.

Apel do wiernych

Do Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego pozostało już niewiele czasu. Dlatego też proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, ksiądz Rafał Zięciak apeluje do wiernych oraz do gorzowian spoza parafii, którzy tu mają swoich bliskich lub przyjaciół, aby przystąpili do sprzątania. Ze względu na to, że chaszcze i wysokie trawy zostały wykoszone, sprzątanie będzie prostsze.

Umycia potrzebuje także pomnik więźniów Ravensbrück, którzy przeżyli koszmar obozu, ale nie wytrzymali trudu powrotu do Polski i zmarli w Gorzowie. Tradycyjnie czyni to pani Zofia Nowakowska, była dyrektor Muzeum Lubuskiego, szefowa Klubu Pioniera oraz Honorowa Obywatelka Miasta, jednak i ona potrzebuje wsparcia.

Tradycyjnie także w okolicach dnia 1 listopada przy i na samym cmentarzu odbędzie się kwesta na utrzymanie cmentarza. Jednak cały czas to za mało, bo nekropolia potrzebuje kompleksowego planu oraz jednak pieniędzy na właściwe zadbanie o to miejsce.

Cmentarz przy ul. Warszawskiej powstał przy kościele katolickim p.w. Krzyża Świętego, który został wybudowany na Przedmieściu Santockim w latach 1854-1855. Była to faktycznie kaplica wzniesiona staraniem proboszcza z Neuzelle, księdza T. Grühlinga, który poprowadził tu misję katolicką na potrzeby rzeszy pracowników najemnych napływających do Landsbergu z terenów Polski, wówczas pod zaborami, ale jednak Polaków, przede wszystkim katolików, którzy potrzebowali wsparcia i pomocy duchownych swojej wiary. Kaplica szybko stała się zbyt mała i w jej miejsce w latach 1905-1907 wybudowano obecny kościół.

W tym samym czasie, u schyłku XIX wieku, Klaudiusz Alkiewicz, znakomity przedstawiciel polskiej mniejszości z rąk Gustawa Schroedera, wybitnego fabrykanta landsberskiego wykupił ziemię, która dziś jest Cmentarzem Świętokrzyskim.

Klaudiusz Alkiewicz urodził się 23.05.1831 r. w Nowej Wsi i ochrzczony został w kościele w Sokolej Dąbrowie (blisko Skwierzyny i Bledzewa). Pochodził z rodziny spolonizowanych Tatarów. Przez całe życie robił karierę wojskową, która zatrzymała się w roku 1870 – pierwszym roku wojny francusko-pruskiej, zwycięskiej dla Prus w 1871 roku.

Nie wiadomo, w jakich okolicznościach trafił do Gorzowa, na pewno nie drogą przeniesienia do landsberskiego garnizonu, gdzie od 1872 r. istniała jednostka artyleryjska. W mieście pojawił się bowiem dopiero między 1892 a 1894 r. już jako spensjonowany oficer. Zamieszkał przy ul. Ogrodowej 2, ale już 1895 r. sprowadził do siebie siostrę Marię Ludwikę i razem z nią zamieszkał w nowym, ale już nieistniejącym domu przy ul. Warszawskiej nr 10, później 19, dziś taki numer posesji nosi budynek SP nr 17. Już jako emeryt zajął się działalnością społeczną na rzecz parafii katolickiej.

Mieszkał niemal po sąsiedzku kościoła i cmentarza, w którym ulokował zapewne wszystkie swoje oszczędności. Przy jego głównej alei pochował w 1907 r. swą siostrę Marię. Sam dożył jeszcze poświęcenia kościoła 21.10.1907 r. przez kardynała Koppa z Wrocławia. Zmarł rok później, 14 października 1908 r. Do dziś jego grób znajduje się w głównej alei cmentarza, po prawej stronie, idąc od kościoła w kierunku północnym. Czarny obelisk z wyraźnym napisem Klaudiusz Alkiewicz. Warto tam zapalić znicz albo położyć kwiat.

Renata Ochwat

0.IMG_0990.jpg
1.IMG_0991.jpg
2.IMG_0992.jpg
3.IMG_0993.jpg
4.IMG_0994.jpg
5.IMG_0995.jpg
6.IMG_0997.jpg
7.IMG_0999.jpg
8.IMG_1000.jpg
9.IMG_1001.jpg
0
0123456789

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x