2015-11-05, Mija dzień
Kiedy w czerwcu na Wełnianym Rynku uczniowie Zespołu Szkół Gastronomicznych otwierali kawiarnię niewielu wierzyło, że ten pomysł na niecodzienną działalność gospodarczą zyska akceptację gorzowian. Dzisiaj już wiadomo, że był to popularny strzał w dziesiątkę.
- Byłem na otwarciu i od razu postawiłem wtedy trzy pytania – mówi wicewojewoda lubuski Jan Świrepo. – Zastanawiałem się, czy kawiarnia jest dobrym miejscem praktyk dla uczniów? Głośno pytałem, czy współpraca uczniów gastronomika z niepełnosprawnymi podopiecznymi Stowarzyszenia Człowiek w Potrzebie będzie układała się wzorcowo i wreszcie jak zareagują klienci, kiedy przyjdzie im samemu wyceniać wartość wypitej kawy czy zjedzonego ciastka – przypomina i dodaje, że jego wątpliwości po kilku miesiącach zostały w pełni rozwiane. – Dzisiaj już śmiało możemy powiedzieć, że nauka w warunkach rynkowych przynosi duże korzyści uczniom, współpraca pomiędzy obydwoma zespołami świetnie się zazębiła, a i klienci dobrze wyczuli ceny rynkowe, skoro lokal nie przynosi strat – podkreśla zadowolony wojewoda.
Przypomnijmy, że pomysł otwarcia kawiarni pojawił się z chwilą, kiedy miasto dało lokal. W inicjatywę zaangażowały się obok szkoły Stowarzyszenie Człowiek w Potrzebie Wolontariat Gorzowski oraz Lubuskie Stowarzyszenie Pomocy Szkole. Kawiarnia jest miejscem kształcenia młodzieży. Uczniowie pod fachowym okiem nauczycieli przygotowują różne smakołyki oraz uczą się obsługiwać klientów. A goście sami wyceniają wartość produktów, płacąc cegiełkami.
- Na początku zdarzały się osoby, które przychodziły, wypiły kawę, zjadły lody i wychodziły. Z czasem jednak to się zmieniło. My nie chcemy na tym zarabiać, ale chodzi o to, żebyśmy odzyskali chociaż koszty poniesione na przygotowanie potraw – tłumaczy Małgorzata Pawłowska, dyrektorka Zespołu Szkół Gastronomicznych.
Dzisiaj odbyła się konferencja podsumowująca pierwsze miesiące działalności lokalu. Do Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przybyli nawet stali… klienci. Jedna z pań przyznała, że uwielbia posiedzieć w sympatycznej atmosferze, wystawiła również wysoką ocenę obsłudze.
- Wystrój jest kameralny, obsługa fantastyczna i nawet jak idę tam tylko na herbatkę czuję się wyśmienicie – podkreśliła starsza pani.
Podczas konferencji sporo mówiono o innowacyjności pedagogicznej i doskonaleniach kompetencji zawodowych uczniów. Zwracano również uwagę, że pionierski pomysł prowadzenia praktyk zawodowych w swoim lokalu gastronomicznych odbił się szerokim echem w kraju.
- Mieliśmy kilka zapytań z różnych stron Polski, w jaki sposób można otworzyć taki lokal i wiem, że już niektórzy idą naszym śladem – cieszy się Małgorzata Pawłowska.
RB
Wykonawca budowy pierwszego etapu północnej obwodnicy Gorzowa planuje rozpoczęcie prac przygotowawczych, które spowodują konieczność zawężenia części jezdni ul. Górczyńskiej.