2015-11-06, Mija dzień
Znika olbrzymia wierzba przy mostku na Kłodawce na ul. Wybickiego. Jak tłumaczą specjaliści, drzewo zwyczajnie zaczęło zagrażać bezpieczeństwu.
- Drzewo osiągnęło wiek, kiedy należy je wyciąć i zastąpić nowym. Ta wierzba była już mocno spróchniała, zaczynała zagrażać bezpieczeństwu ludzi – mówi Wawrzyniec Zieliński, szef firmy Poraj. To jego ludzie zaczęli usuwanie leciwego drzewa.
Najpierw wierzba została pozbawiona gałęzi, następnie pracownicy Poraja zaczęli przygotowywać się do jej wycięcia. Jednak olbrzymi pień zostanie usunięty dopiero w poniedziałek lub wtorek. Jak zapewniają fachowcy, pień nie stanowi zagrożenia, więc można było się wstrzymać z jego usuwaniem.
- Tak się składa, że drzewa także mają określony czas życia. Starzeją się, trzeba je usuwać i zamieniać nowymi. Taka jest kolej losu – tłumaczy Wawrzyniec Zieliński.
Ale gorzowianom żal było pięknej i starej wierzby. – Przyzwyczaiłam się, że ona tu jest. Lubiłam tędy chodzić, po to, żeby się od czasu do czasu zatrzymać na tym mostku – mówiła Agnieszka Zielińska-Marczak z centrum. Żal starego drzewa było też panu Antoniemu. – Ja tu przychodzę do parku na spacer z psem i żal mi zawsze wszystkich drzew, które są usuwane. Jakoś tak się pusto i łyso robi w mieście – mówił.
Jak się okazuje, w samym centrum jest znacznie więcej drzew, które musiałby być wycięte, i to właśnie z przyczyn ich starości czy złej kondycji. Miasto właśnie przygotowuje się do dokładnej inwentaryzacji zieleni w mieście, między innymi pod kątem usunięcia tych drzew i krzewów, które muszą być wycięte i zastąpione nowymi, dostosowanymi do ulic. Wiadomo także, że nie będzie powrotu do pierwotnej koncepcji miasta – ogrodu, jaką dla Nowego Miasta przewidywali niemieccy architekci, twórcy tej dzielnicy.
roch
Już 22 maja o godzinie 11.00 odbędzie się bezpłatne spotkanie informacyjno-szkoleniowe dla gorzowskich dyrektorów przedszkoli i szkół podstawowych, nauczycieli edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej oraz specjalistów.