więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Filipa, Sylwany, Witalisa , 10 lipca 2025

Powołanie rad dzielnic to typowy temat zastępczy

2016-03-10, Mija dzień

W toczącej się dyskusji na temat powołania rad dzielnic prezydent Jacek Wójcicki wydaje się być coraz bardziej osamotniony. Swój stanowczy sprzeciw, głosem wiceprzewodniczącego rady miasta Jana Kaczanowskiego, wyrazili radni z klubu Gorzów Plus.

medium_news_header_14113.jpg

- Rady dzielnic w Gorzowie są zbyteczne i co do tego w naszym klubie nikt nie ma wątpliwości – mówi przewodniczący Jan Kaczanowski. – Dla mnie jest to typowy temat zastępczy. Kilkanaście dni temu przekazałem stosowną opinię w tej sprawie, gdzie przedstawiłem pełną argumentację. Po pierwsze, nie jesteśmy wielką metropolią, którą zamieszkuje przynajmniej pół miliona mieszkańców i trzeba ją podzielić, żeby sprawniej zarządzać. Po drugie, niepotrzebna jest nam dodatkowa struktura organizacyjna, z którą zapewne byłyby związane dodatkowe koszty, skoro mamy radnych znających problemy i bolączki swoich dzielnic. Przypomnę, że okręgi wyborcze są tak usytuowane, żeby wszystkie rejony miasta miały swoich reprezentantów w radzie miasta. Dalej, w samorządzie gorzowskim istnieje wystarczająca ilość organów przedstawicielskich, organizacji społecznych, stowarzyszeń i instytucji, które mogą wpływać na podejmowane przez prezydenta i radę miasta decyzje oraz wypełniać rolę konsultacyjną. Mnożenie bytów w tym względzie mija się z celem i moim zdaniem nie przyniesie żadnych dodatkowych korzyści. I wreszcie, w Gorzowie mamy zdiagnozowane problemy, za realizację których należy wziąć się jak najszybciej – tłumaczy.

W ocenie radnego Kaczanowskiego nasze miasto jest w posiadaniu wielu znakomitych i trafnych programów rozwoju. Mieszkańcy oczekują m.in. szybkiego uchwalenia wieloletniego planu inwestycyjnego, jak również podjęcia natychmiastowych decyzji dotyczących budowy m.in. Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu. Zauważa on, że przy tej inwestycji, jak i wielu innych bez końca jedynie się dyskutuje. Wymienia także inne problemy, z którymi należy się uporać w pierwszej kolejności i do tego nie są potrzebne żadne rady dzielnic. Mowa choćby o remontach dróg i chodników, rewitalizacji starej substancji, remontach placówek oświatowych, zagospodarowaniu parków, modernizacji stadionu piłkarskiego, budowie parkingów osiedlowych, drugiego basenu przy Słowiance, modernizacji zabytkowych obiektów czy budowie mieszkań socjalnych i komunalnych.

- Obawiam się, że wprowadzenie jeszcze jednego ogniwa konsultacyjnego do procesów decyzyjnych wpłynie przede wszystkim na ich zbyteczne wydłużenie – kończy i zachęca mieszkańców do utrzymywania stałego kontaktu z radnymi ze swoich dzielnic, dzięki czemu droga przekazywania opinii i informacji na temat istotnych potrzeb będzie sprawniejsza i bardziej sformalizowana.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x