2016-03-17, Mija dzień
– Każda symbolika jest ważna, dla mnie te pierwsze sto dni są sygnałem, że prowadzone działania idą we właściwym kierunku a przyjęta strategia szerokiego działania z różnymi środowiskami w pełni się sprawdza – mówi wojewoda Władysław Dajczak, który cieszy się, że zdołał zgromadzić wokół siebie zespół bardzo kompetentnych pracowników.
- Najważniejszy cel, jak przedstawiłem z chwilą obejmowania urzędu jest w pełni realizowany. Mam tu na myśli pełne otwarcie urzędu zarówno dla zwykłych mieszkańców jak też wszystkich samorządów. Jesteśmy przyjaznym urzędem i tak już pozostanie – zapewnia, a o aktywności wojewody świadczą przytoczone liczby. W trakcie stu dni odbył 40 spotkań z przedstawicielami władz samorządowych i 39 z przedstawicielami administracji zespolonej i niezespolonej. Do tego wielokrotnie był w Warszawie na spotkaniach z premier Beatą Szydło oraz z ministrami, gdzie lobował za ważnymi sprawami na rzecz województwa lubuskiego. Do tego przekazał gminom i powiatom sprzęt o wartości blisko 34 tysięcy złotych, z jego inicjatywy wyedukowano 120 przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych z zakresu pierwszej pomocy. Z innych ciekawostek. W okresie sprawowania urzędu przez Władysław Dajczaka biuro paszportów wydało 5300 dokumentów, 914 zezwoleń na pracę cudzoziemcom oraz 1010 zezwoleń na stały pobyt w naszym regionie. Sam wojewoda wręczył też 15 osobom akt nadania obywatelstwa polskiego.
- Choćby z tych liczb widać, że władza to nie żaden zaszczyt a ciężka, czasami mrówcza praca. Dla mnie jest to odpowiedzialna służba. Poza realizacją urzędowych zadań chcę być osobą kreującą działania zmierzające do rozwoju gospodarczego województwa. Trzykrotnie byłem radnym sejmiku i pamiętam, jak nasze województwo w wielu rankingach było wysoko notowane. Dzisiaj, niestety, najczęściej zajmujemy końcowe pozycje i trzeba to zmienić – uważa.
RB
Widać już zarys budynku przyszłego centrum opiekuńczo-mieszkalnego. Inwestycję za ponad 6 mln złotych realizuje firma Drew -Plast, która na wykonanie prac ma czas do końca stycznia przyszłego roku.