2016-03-19, Mija dzień
Kilkuset mieszkańców całego regionu lubuskiego manifestowało na Starym Rynku w obronie demokracji. – Jest gorzej niż za komuny mówili ci, co pamiętają ponure czasy sprzed 1989 roku.
- Za komuny było źle, ale tak jak teraz, to jeszcze nie było – mówi Grażyna Pytlak, znana gorzowska opozycjonistka, internowana w stanie wojennym. Podobnie wypowiadają się inni, którzy przyszli w sobotnie przedpołudnie na Stary Rynek
Boję się tego, co się wyczynia
Na manifestację przyszła Aurelia Drozd ze swoją prawie dwuletnią córeczką Tosią. – Jestem zwyczajnie przerażona tym, co się dzieje w kraju. Mój dziadek walczył w AK, w domu są kultywowane tradycje patriotyczne, ale nie takie, jak chcieliby rządzący – mówiła. Nie była jedyną, która przyszła z małym dzieckiem. Swoją czteroletnią córeczkę Idę przyprowadziła Iwona Hołyńska. – Zgadzam się z tymi protestami. Myślę, że to jedyna droga, aby w kraju się zmieniło – mówiła.
Ten rząd jednak łączy
W manifestacji udział wziął też mecenas Jerzy Wierchowicz i ku zaskoczeniu wielu stał z flagą Zielonej Góry w rękach. – To na znak solidarności i porozumienia – tłumaczył i dodał, że oto mamy taki paradoks, iż zadziałania rządu powodują łączenie się w jednej sprawie środowisk odległych od siebie. A KOD-owcy z Zielonej Góry tłumaczyli, że spierać to my się możemy na derbach żużlowych, ale w takich sprawach jak obrona demokracji, to musimy i chcemy być razem.
Podczas spotkania na Starym Rynku nie zabrakło patriotycznych akcentów. Zgromadzeni odśpiewali hymn Polski, wysłuchali Preambuły do Konstytucji czytanej przez Jerzego Radziwiłowicza (z taśmy). Ale nie zabrakło także elementów komicznych, ponieważ co chwilkę także z taśmy szedł znany starszym uczestnikom komunikat – Rozmowa kontrolowana.
- Będziemy tak długo protestować, jak długo będzie destabilizowane polskie państwo – mówili uczestnicy.
roch
Widać już zarys budynku przyszłego centrum opiekuńczo-mieszkalnego. Inwestycję za ponad 6 mln złotych realizuje firma Drew -Plast, która na wykonanie prac ma czas do końca stycznia przyszłego roku.