Było skromnie, ale radośnie. Dyplomy i medale dla najmłodszych

2016-08-02, Mija dzień

Blisko 200 dzieci uczestniczyło w lipcowych zajęciach pn. ,,Wakacje w mieście na sportowo - trener osiedlowy’’. Dla większości z nich były to jedyne wakacyjne atrakcje w tym roku.

W zeszłym roku odbyła się pilotażowa edycja programu i okazało się, że takie zajęcia są bardzo potrzebne. Zwłaszcza w dzielnicach, gdzie dzieci i młodzież nie ma zbyt wielu atrakcji a możliwości finansowe ich rodziców uniemożliwiają wysłania swoich pociech na obozy czy kolonie.

- Wystąpiliśmy do miasta o dofinansowanie tych zajęć – mówi ich koordynator Przemysław Pieczyński z ZWKF. – Otrzymaliśmy 20 tysięcy złotych. To niedużo, ale zdołaliśmy zorganizować w lipcu po 12 zajęć w czterech miejscach. Chcieliśmy poprowadzić program przez całe wakacje na ośmiu wybranych osiedlach, lecz do tego potrzebowaliśmy 80 tysięcy złotych. Może pod wpływem sukcesu całego projektu w przyszłym roku miasto zwiększy swoją pomoc – dodaje i zwraca uwagę, że przykładowo w Poznaniu na tego rodzaju inicjatywę przeznacza się około pół miliona.

Zajęcia odbywały się w czterech dyscyplinach, głównie na terenie SP nr 10 przy ul. Towarowej, boisku przy Wale Okrężnym, SP nr 17 przy ul. Warszawskiej i SP nr 6 przy ul. Gwiaździstej. Dzieci grały w piłkę nożną, siatkówkę plażową, tenisa oraz w gry i zabawy. Organizacją całości zajęło się Stowarzyszenie Absolwenci AWF Gorzów, zajęcia prowadzili oczywiście dyplomowani trenerzy z tej uczelni. Jak zauważa Przemysław Pieczyński, tego rodzaju projekty są realizowane w większości polskich miast i to na naprawdę szeroką skalę.

- Do wszystkiego zapewne trzeba dochodzić powoli. Brakuje nam jeszcze w Gorzowie świadomości, że aktywność fizyczna na najniższym poziomie, mówiąc wprost na podwórkach, jest naprawdę warta promowania – kończy.

Podczas uroczystego zakończenia w nowym budynku fizjoterapii w ZWKF wszystkie dzieci otrzymały dyplomy, medale i nagrody. Na ich twarzach był widoczny tylko uśmiech.

Mija dzień

Miasto bez barier jest możliwe?

Czy Gorzów jest przyjazny osobom z niepełnosprawnościami? Zdaniem szefa miejskich radnych Miasto powinno zintensyfikować działania, by bariery całkiem zniknęły.