2016-08-20, Mija dzień
W następną sobotę w Gorzowie po raz szósty odbędzie się Grand Prix na żużlu. Wielu kibiców martwiło się, że nie obejrzy zawodów, bo bilety zeszły jak świeże bułeczki i klub dysponował już praktycznie tylko niewielką pulą najdroższych wejściówek. Mamy jednak bardzo dobrą wiadomość!
Już teraz wiadomo, że na stadionie pojawi się więcej widzów niż jest miejsc siedzących. Prezydent Jacek Wójcicki wyraził zgodę na sprzedaż przez klub dodatkowych dwóch tysięcy biletów na miejsca stojące.
- To pokazuje, jak dużym zainteresowaniem cieszy się ta impreza, a dla mnie jest to potwierdzenie, że podjąłem słuszną decyzję o przedłużeniu umowy na organizację tych zawodów w naszym mieście – mówi prezydent Jacek Wójcicki.
Prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora mówi, że bilety już można kupować za pomocą wszystkich klubowych kanałów dystrybucji w cenie po 75 złotych. I cieszy się, że po raz drugi na stadionie pojawi się 17 tysięcy kibiców z różnych stron Polski, ale i zagranicznych, bo do klubu wpłynęło mnóstwo zamówień od fanów z Anglii, Niemiec, Danii czy Szwecji.
Przypomnijmy, że miasto zawarło z firmą odpowiedzialną za organizację indywidualnych mistrzostw świata umowę na trzy edycje Grand Prix w latach 2016-2018 oraz baraż i finał Drużynowego Pucharu Świata.
RB
Środowiska patriotyczne Gorzowa upamiętniły Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.