2016-10-26, Mija dzień
W pierwszych dniach października zespół specjalistów pod kierunkiem dr n. med. Piotra Zorgi, kierownika Zakładu Medycyny Nuklearnej Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie przeprowadził pierwszy w województwie lubuskim zabieg radiosynowiortezy, czyli nieoperacyjnego leczenia zapalenia błony maziowej stawu skokowego przy użyciu radioizotopu cytrynianu erbu 169.
Pacjentka - 83-letnia mieszkanka Gorzowa - od lat uskarżała się na ból uniemożliwiający samodzielne poruszanie się. Dziś chodzenie nie sprawia jej żadnych trudności.
Pani Lilianna Jaraszkiewicz od 15 lat cierpi na reumatoidalne zapalenie stawów (RZS). To choroba, która cechuje się m.in. przerostem błony maziowej, a to może spowodować wielokrotne zwiększenie produkcji mazi stawowej i pojawienie się wysięków wewnątrz stawu. W przypadku p. Lilianny choroba najpierw zaatakowała ręce, kilka lat później nogi. Kobieta szukała pomocy w wielu miejscach, także w szpitalach poza województwem lubuskim.
- Choroba zmieniła mnie całkowicie. Sprawiła, że moje ręce są zniekształcone. Ból momentami był nie do zniesienia. Ale RZS uczy pokory i w pewnym stopniu odporności na ból. Gdy choroba zaatakowała nogi, czasu na działanie nie było wiele. Noga mi puchła. Rozmiar stopy zwiększył się aż o 2 numery. Zaczęłam chodzić o lasce. Groził mi wózek inwalidzki. A dla mnie było to rozwiązanie nie do przyjęcia. Pomoc znalazłam w gorzowskim szpitalu. Tu zrobiono mi radiosynowiortezę.
Radiosynewiorteza to nieoperacyjny zabieg polegający na punkcji (nakłuciu) stawu, usunięciu nadmiaru zgromadzonego płynu i wstrzyknięciu radioizotopu wprost do jamy stawu.
- Nakłucie odbywa się w warunkach jałowych. Po wstrzyknięciu radioizotopu lekarz wykonuje kilka ruchów kończyną w celu dokładnego rozprowadzenia preparatu w stawie. Pacjent wraca do domu tego samego dnia z unieruchomionym stawem. Jedyną dla niego niedogodnością jest konieczność nieobciążania kończyny przez 48 godzin. Poprawa następuje stopniowo po kilku dniach – wyjaśnia dr Piotr Zorga, kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej w gorzowskim szpitalu. - Dotychczas z powodzeniem wykonywaliśmy radiosynowiortezę stawów kolanowych z itrem 90. Postanowiliśmy poszerzyć naszą ofertę o leczenie tą metodą stawu skokowego, bo dla pacjentów z przewlekłym zapaleniem stawów możliwość chodzenia jest niezwykle istotna. Przywrócenie sprawności kończyn dolnych znacznie poprawia jakość ich życia.
- W moim przypadku to nie był standardowy zabieg. Mój staw skokowy był naprawdę w bardzo złym stanie. Po zabiegu, zgodnie z zaleceniem lekarza nie obciążałam stopy przez 2 dni. Poprawę widziałam już po 3 dniach. Teraz noga mi nie puchnie. Laskę, którą przed zabiegiem musiałam się wspierać, odrzuciłam i poruszam się samodzielnie – cieszy się p. Lilianna.
Każdy pacjent poddawany temu zabiegowi (a w gorzowskim szpitalu było ich już trzech, w tym jeden spoza województwa lubuskiego), przed rozpoczęciem leczenia gromadzi informacje dotyczące określenia stopnia bólu, sztywności porannej stawu i stopnia unieruchomienia, ma również wykonywaną scyntygrafie kośćca w celu potwierdzenia aktywności i zasięgu zapalenia.
Radiosynowiorteza jest leczeniem wymagającym współpracy pacjenta, lekarza medycyny nuklearnej i innych specjalistów. Powodzenie terapii zależy nie tylko od miejscowego działania izotopu ale również od leków zleconych przez reumatologa czy ortopedę. To bardzo bezpieczna metoda leczenia. Powikłania w postaci obrzęku, zaczerwienienia lub niewielkiej tkliwości) zdarzają się niezwykle rzadko i większości ustępują samoistnie. Skuteczność leczenia jest wysoka, przekracza 70% na okres nawet do 2 lat, stąd niebagatelna korzyść dla pacjenta
Agnieszka Wiśniewska
Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp.
W sobotę 3 maja mieszkańcy Gorzowa będą mogli spotkać się z Magdaleną Biejat, kandydatką Lewicy w nadchodzących wyborach prezydenckich.