2016-11-20, Mija dzień
W wieku 64 lat dzisiaj w nocy zmarł legendarny komentator sportowy i dziennikarz Krzysztof Hołyński. Od ponad dziesięciu lat walczył o powrót do zdrowia po ciężkim udarze, jaki przeszedł 11 stycznia 2006 roku.
Jeszcze niedawno red. Krzysztof Hołyński był obecny na meczach różnych gorzowskich drużyn, bo kochał sport ponad wszystko.
- Pochodził z Sulechowa, w szkole średniej grał w piłkę ręczną, a jego pasją było kupowanie Przeglądu Sportowego i Sportu – wspomina Mirosław Wieczorkiewicz, przyjaciel Krzysztofa Hołyńskiego.
Red. Hołyński po skończeniu dziennikarstwa i politologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu w połowie lat 70. podjął pracę w Gazecie Lubuskiej i został delegowany do oddziału w Gorzowie. Od tej chwili związał się z naszym miastem. Pracował również w telewizji i był korespondentem wielu ogólnopolskich i zagranicznych mediów. Największe uznanie zyskał wśród dziesiątek tysięcy kibiców jako spiker imprez sportowych, szczególnie żużla i kolarstwa. Był zapraszany przez wiele ośrodków do prowadzenia zawodów. W tym nawet zagranicznych turniejów Grand Prix w Pradze czy Berlinie. Był inicjatorem wielu akcji ratujących gorzowskie kluby w okresie transformacji gospodarczo-politycznej. Do tego był bardzo lubiany, dowcipny i miał bogatą wiedzę historyczną.
RB
Lubuska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wykryła w dwóch sklepach w Gorzowie 1162 sztuki podrabianego towaru.