2016-11-22, Mija dzień
Przy gorzowskim szpitalu działalność rozpoczęła tymczasowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To oznacza, że pomoc do najbardziej potrzebujących, w tym ofiar wypadków, dotrze zdecydowanie szybciej niż dotychczas.
To jedyna taka baza w Polsce, bo jako jedyna w kraju jest zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie szpitala. Pierwsze plany budowy bazy HEMS w Gorzowie rozpoczęły się w 2003 roku. - Wtedy narodził się pomysł, bo Gorzów był na naszej mapie tzw. białą plamą – przypomina Robert Gałązkowski, dyrektor LPR. - Wiele lat trwało, by przestał nią być. Ale dziś wszyscy możemy być dumni z tego, że wreszcie się udało. To jest historyczny moment, duża zasługa w tym nie tylko władz miasta i województwa. O budowę tej bazy lobbowali ludzie stąd, m.in. Waldemar Sługocki, były wiceminister infrastruktury i rozwoju. To on znalazł pieniądze na zakup śmigłowców – podkreślił.
Ostatecznie decyzja o utworzeniu bazy w Gorzowie zapadła w ubiegłym roku. W ocenie marszałek województwa Elżbieta Polak, mając bazy w Przylepie i Gorzowie nasze województwo ma już rozwiązaną sytuację bezpieczeństwa mieszkańców i turystów.
- Inwestycja ta wielokrotnie poprawi skuteczność ratownictwa medycznego w naszym regionie. Wszyscy wiemy, jak ważna jest tzw. „złota minuta", czyli czas dotarcia z miejsca wypadku na SOR – mówi marszałek.
W oficjalnym otwarciu uczestniczył wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz, który przyznał, że baza w Gorzowie to modelowy przykład współpracy samorządu z rządem. I przypomniał, że rząd zapewnił pieniądze na śmigłowiec, budowę bazy po połowie finansują urząd marszałkowski i urząd miasta.
- Gdyby nie takie porozumienie baza mogłaby nie powstać, a wszyscy wiemy jak bardzo jest potrzebna. Każda nowa taka jednostka to uszczelnienie systemu ratownictwa medycznego – mówił wiceminister Tombarkiewicz.
Jeszcze przed oficjalnym otwarciem bazy załoga LPR nawiązała łączność ze wszystkimi ościennymi dyspozytorami medycznymi, by poinformować ich o swojej gotowości do pracy. Wraz z otwarciem bazy do Gorzowa przyleciał jeden z najnowocześniejszych śmigłowców ratunkowych w Polsce. Ma ponad 700 koni mechanicznych i lata z prędkością ponad 260 kilometrów na godzinę. Jego koszt to ponad 28 milinów złotych. Skład załogi śmigłowca ratunkowego to pilot, lekarz oraz ratownik medyczny lub pielęgniarz.
- Ratowanie ludzkiego życia to dla nas najważniejszy cel – przypomina lek. Piotr Gratkowski – z-ca dyrektora ds. lecznictwa w naszym szpitalu. - Bywa jednak, że pomoc przychodzi zbyt późno. Teraz, przy wsparciu jakie daje medyczny śmigłowiec, szansę na szybkie dotarcie do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz do specjalistów i pełnej diagnostyki będzie miało dużo więcej osób – dodał.
Załogi śmigłowca usytuowanego w gorzowskiej bazie LPR będą pracowały w trybie dyżurowym, od godziny 7.00, lecz nie wcześniej niż od wschodu słońca, do 45 minut przed zachodem słońca, lecz nie dłużej niż do godziny 20:00. W Polsce są tylko cztery całodobowe bazy.
Wraz z rozpoczęciem działalności bazy rozpocznie się proces jej… budowy. - Bardzo nas ta baza cieszy, ale już nie możemy się doczekać bazy stałej, już wiemy, ze jej budowa powinna się zakończyć za 1,5 roku – mówi Tadeusz Jędrzejczak, członek zarządu województwa lubuskiego. - Samorząd województwa lubuskiego na jej budowę przeznaczył 3 miliony złotych. Wszystko po to, by mieszkańcy północnej części regionu i osoby, które na naszym terenie przebywają czasowo czuły się tu bezpiecznie – dodał.
Śmigłowiec LPR będzie wykonywał loty do wypadków i nagłych zachorowań, a także w szczególnych przypadkach będzie wykonywał transporty między szpitalne.
Baza w Gorzowie Wielkopolskim jest 19. w Polsce i jedną z czterech, które powstają w tym roku. Docelowo Lotnicze Pogotowie Ratunkowe będzie posiadało 21 stałych baz Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego. Z szacunków prowadzonych przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wynika, że z bazy w Gorzowie śmigłowiec będzie wylatywał około 300 razy roku. W ciągu pierwszego półrocza tego roku śmigłowce ratunkowe korzystały z przyszpitalnego lądowiska ponad 30 razy.
Po zakończeniu uroczystości minister Tombarkiewicz przyjrzał się funkcjonowaniu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz Oddziałowi Anestezjologii i Intensywnej Terapii w gorzowskim szpitalu.
Agnieszka Wiśniewska, RB
Fot. Agnieszka Wiśniewska
Lubuska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wykryła w dwóch sklepach w Gorzowie 1162 sztuki podrabianego towaru.