Nie żyje poetka z Deszczna

2017-01-09, Mija dzień

W sobotę w wieku 91 lat zm. Stanisława Plewińska, najbardziej znana mieszkanka Deszczna, jedna z najlepszych poetek ludowych, rolniczka, od ponad 30 lat należąca do ZLP.

Urodziła się w 1925 r. w majątku Złota, pow. Koło, w 1939 r. ukończyła szkołę podstawową, w czasie okupacji przebywała na robotach w Niemczech, w Berlinie-Schönefeld. Wracając do kraju zamieszkała w 1945 w Maszewie, od 1950 gospodarowała wraz z mężem Józefem (1917-1995) na 10-hektarowym gospodarstwie w Deszcznie. W wolnych chwilach pisała wiersze, malowała i rzeźbiła, pierwszy wiersz napisała już w 1944 r., a w 1950 r. powstał wiersz Żywy wieniec, poświęcony matce. Odkryta przez Zdzisława Morawskiego, zadebiutowała w 1971 r. na łamach „Ziemi Gorzowskiej”, publikowała także w „Nadodrzu” i „Zielonym Sztandarze” oraz na antenie PR; od 1977 r. należała do Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie, a w 1985 r. została przyjęta do ZLP. Wydała tomy wierszy Polny kwiat (Gorzów 1976), Kłosy (Gorzów 1981), wiersze z pamiętnikiem Mój dom wapnem malowany (Lublin 1988), Przyloty, odloty (BPL nr 4, Gorzów 2005), jej wiersze opublikowano także w Gorzowskim almanachu poetycki Nauka tańca (GTK, Gorzów 1985), wydała też wspomnienia Świat był piękny, a ludzie niezgorsi wraz z powieścią faktograficzną Matka trzech córek (Arsenał, Gorzów 2008). Była działaczką KGW, ławniczką w Sądzie Rejonowym (1985).

Pogrzeb odbędzie się 10 stycznia w Deszcznie.

J.Z.