Stadion przy ulicy Krasińskiego jest bardzo potrzebny

2017-05-29, Mija dzień

Napisał o tym do prezydenta miasta w interpelacji wiceprzewodniczący rady miasta Jan Kaczanowski wraz z innymi radnymi. Chodzi o modernizację stadionu i przeznaczenie dla lekkoatletów oraz piłkarzy gorzowskiej Warty.

Oto treść tej interpelacji:

Plan modernizacji i przebudowy stadionu sportowego przy ulicy Krasińskiego zasługuje na najwyższe uznanie i jak najszybszą realizację. Bardzo dobrze się stało, że porzucono poroniony pomysł wykorzystania terenów sportowych do celów budownictwa mieszkaniowego i pozostawienia ich w gestii stowarzyszeń i organizacji sportowych. Baza dla sportu w naszym mieście ciągle jest niewystarczająca, brakuje obiektów dla wielu dyscyplin sportowych, uniemożliwiających szkolenie większej ilości garnącej się do sportu młodzieży.

Stadion przy ulicy Krasińskiego ma być przeznaczony przede wszystkim dla lekkoatletów. O potrzebie porządnego stadionu dla królowej sportu, jak często nazywana jest lekkoatletyka nie ma co się spierać. Nasi sportowcy uprawiający ten piękny sport odnoszą coraz więcej sukcesów w kraju i w rywalizacji międzynarodowej. Dalszy rozwój lekkoatletyki w Gorzowie jest jednak hamowany brakiem porządnego stadionu niezbędnego do codziennego szkolenia i organizacji zawodów na najwyższym poziomie.

Bardzo potrzebują takiego obiektu niepełnosprawni lekkoatleci z gorzowskiego Startu mogący się poszczycić medalami igrzysk olimpijskich, mistrzostwa świata i kontynentu i wieloma trofeami z mistrzostw Polski. Nowoczesny stadion lekkoatletyczny jest też bardzo potrzebny dla studentów naszej Akademii Wychowania Fizycznego. Jest także w naszym mieście bardzo liczna grupa adeptów tego sportu, którym brakuje właściwych warunków do doskonalenia swego talentu. Jeżeli taki stadion szybko powstanie nie wątpię, że lekkoatletyka stanie się prawdziwą wizytówką gorzowskiego sportu, dołączając w ten sposób do sposób do żużla czy też koszykówki.

W tych działaniach nie możemy jednak tracić z oczu interesów piłkarzy nożnych i bardzo zasłużonego dla gorzowskiego sportu klubu Warta. Kontynuuje on piękne tradycje stowarzyszenia sportowego gorzowskich kolejarzy, organizatora pierwszego wydarzenia sportowego w naszym mieście po zakończeniu wojny. Dziś gorzowska Warta nie uczestniczy w rozgrywkach piłkarskich na bardzo wysokim poziomie ligowym, obecnie zmierza do !V ligi, ale prowadzi szkolenia i zajęcia piłkarskie dla bardzo dużej ilości młodych sportowców. Jest ich około 400. Dlatego też nie możemy zapomnieć o interesach tej grupy gorzowskich sportowców. Należy więc bezwzględnie plany budowy stadionu lekkoatletycznego połączyć z jednoczesną możliwością wykorzystania tego obiektu dla potrzeb piłki nożnej. Musimy uniknąć błędu popełnionego przy budowie stadionu żużlowego, przy której nie zadbano o to by mógł on służyć także innym dyscyplinom sportu, jak choćby piłkarzom. Nie stać nas na to by w Gorzowie budować sportowe obiekty monodyscyplinarne, kosztem wychowania młodzieży poprzez sport. One muszą być z założenia wielofunkcyjne, bo tylko wówczas będzie można mówić o racjonalnym i gospodarskim wykorzystaniu ograniczonych środków finansowych.

Należy także poważnie zastanowić się nad tym komu powierzyć rolę administratora n owego stadionu. Stanie bowiem przed nim zadanie sprawiedliwego i uwzględniającego potrzeby wszystkich zainteresowanych dostępu do obiektu. Trzeba będzie doprowadzić do naturalnego i właściwego współdziałania lekkoatletów i piłkarzy nożnych. Moim osobistym zdaniem, a także podpisanych pod tym wnioskiem radnych gospodarzem obiektu powinien zostać Ośrodek Sportu i Rekreacji, który mam nadzieję najlepiej i z poszanowaniem interesów wszystkich klubów będzie dysponował nowym stadionem.

Jan Kaczanowski

Robert Surowiec

Marcin Kurczyna

Piotr Zwierzchlewski

Piotr Paluch