2017-05-31, Mija dzień
Radni udzielili absolutorium prezydentowi Jackowi Wójcickiemu za wykonanie budżetu za ubiegły rok. Nie wszyscy byli jednak ,,za’’. Na 20 głosujących radnych jedynie 14 poparło prezydenta, zaś sześciu nie udzieliło mu tego swoistego wotum zaufania. Pięciu radnych było nieobecnych.
Przeciw byli radni z klubów Nowoczesny Gorzów oraz Ludzie dla Miasta. - Udzielenie absolutorium to nie jest tylko skwitowanie rachunkowe – mówi Jerzy Wierchowicz z klubu Nowoczesny Gorzów. - Tym zajmuje się Regionalna Izba Obrachunkowa. Absolutorium to również ocena pracy prezydenta w danym okresie. Zarządzanie miastem w 2016 roku w naszej ocenie nie sprawdziło się i dlatego byliśmy przeciw – dodał.
Z kolei szefowa klubu LdM Marta Bejnar Bejnarowicz ma uwagi do prezydenta za to, że realizacja budżetu nie była spójna z projektem budżetu. Nie kryła ona też rozczarowania niepotrzebnymi, w jej ocenie, wydatkami, takimi choćby jak zakup ,,Przemysłówki’’, opracowanie zmiany strategii marki miasta na ,,W sam raz’’ czy wydatkowanie znacznych publicznych pieniędzy na imprezy typu prezentacja Wieloletniego Planu Inwestycyjnego w filharmonii czyli działania pozorowane, marketingowe, zamiast realnych pro-rozwojowych oraz zbyt lekceważące traktowanie finansowania kultury.
Do ostatniej chwili nie było wiadomo jak zagłosują radni Prawa i Sprawiedliwości. Ostatecznie poparli oni prezydenta. Jak powiedział przewodniczący klubu Paweł Ludniewski dyskusja w klubie była długa i chwilami burzliwa.
- Ostatecznie uznaliśmy, że powinny decydować czynniki merytoryczne. Absolutorium to kwestia oceny wykonania budżetu, a on został zrealizowany nieźle. Przychody wzrosły, dług jak i jego koszty zostały obniżone. Dlatego głosowaliśmy na tak. Nie zmienia to jednak naszej opinii, że wiele rzeczy jest ostatnio źle realizowanych, jak choćby inwestycje. Samo dbanie o budżet, to trochę za mało – uważa.
RB
W Szkole Podstawowej nr 20 w Gorzowie odbyło się wyjątkowe wydarzenie łączące sport, zaangażowanie społeczne i ducha wspólnoty.