2017-06-05, Mija dzień
W Parku Wiosny Ludów (Parku Róż) miało być kolorowo, wesoło i radośnie. I było, choć dominującą rolę w miejskim festynie z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka odegrał padający niemal nieustannie deszcz. Nie odstraszył on jednak, tych którzy nastawili się na zaplanowane dla wszystkich pokoleń gorzowian atrakcje.
A tych nie brakowało. Były występy teatralne, wodne kule, pływanie kajakiem, darmowe lody i konsultacje medyczne z ratownikami medycznymi i lekarzami Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. A przed szpitalem, jak co roku, pojawiły się motocykle i pojazdy militarne.
- Dla nas, ratowników medycznych taka pogoda to żadne utrudnienie. Nie można zakładać, że nasza pomoc będzie potrzebna tylko w piękne, słoneczne dni. Ratownikiem się jest całą dobę, niezależnie od pogody. Nam niestraszny jest deszcz, śnieg czy mróz. Cieszymy się, że chętnych do nauki pierwszej pomocy także nie brakowało – mówiła Natalia Wereszczyńska – ratownik medyczny ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego gorzowskiego szpitala.
Z nauki udzielania pierwszej pomocy skorzystało kilkanaście osób. Dużo to czy mało?
- Nawet dla jednej osoby warto było poświęcić ten czas. To wiedza niezbędna każdemu. Mam nadzieję, że te osoby nigdy nie będą musiały jej wykorzystać, a gdy już się to zdarzy będą wiedziały jak się zachować – dodała Natalia Kopydłowska, ratownik medyczny również pracująca w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym gorzowskiego szpitala.
Bezpłatnych konsultacji lekarskich udzielali też inni specjaliści: Anna Rzeźniewska - ginekolog-onkolog i położnik, Ryszard Rzeuski – kardiolog oraz Michał Romaneczko – ortopeda.
Organizatorem festynu w Parku Róż był Ośrodek Sportu i Rekreacji, Miejskie Centrum Kultury, Teatr im. Juliusza Osterwy, a wsparcia organizacyjnego udzieliła również radna Grażyna Wojciechowska.
Nie mniej ciekawie było na jednym z wewnętrznych parkingów Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Jak co roku z okazji Dnia Dziecka pacjentów lecznicy odwiedzili Przyjaciele Oddziału Dziecięcego i ich wspaniałe maszyny. Przyjechali członkowie klubów motocyklowych: Miłośników Motocykli Dawnych i Ciężkich, „Night Rider”, „96MC Poland”, „Miś”, niezrzeszeni właściciele różnych ciekawych pojazdów dwu- i trzykołowych oraz kolekcjonerzy pojazdów militarnych. W okresach przerwy od padającego deszczu chętni mieli możliwość przejażdżki tymi wyjątkowymi maszynami.
Niespodziankę przygotowała też para młoda, która swoich weselnych gości poprosiła o to, aby zamiast kwiatów w prezencie przynieśli im maskotki. Wszystkie za pośrednictwem kierownik oddziału dziecięcego Małgorzaty Urbańskiej-Kosińskiej trafiły do najmłodszych pacjentów gorzowskiej lecznicy.
Serdecznie dziękujemy.
Agnieszka Wiśniewska
W Szkole Podstawowej nr 20 w Gorzowie odbyło się wyjątkowe wydarzenie łączące sport, zaangażowanie społeczne i ducha wspólnoty.