2017-06-20, Mija dzień
Tegoroczne Dni Gorzowa odbywają się w 760. rocznicę założenia miasta.Końcówka czerwca i początek lipca upłyną pod znakiem imprez związanych z Dniami Gorzowa. W tegoroczny kalendarz wpisały się także imprezy, które do tej pory były autonomicznymi. Organizatorzy przyjęli zaproszenie, co tylko doda koloru już i tak kolorowej imprezie rozpisanej na kilka dni.
Choć Dni Gorzowa to mnogość różnych imprez, to jednak dla większości to przede wszystkim sceny i goszczący na nich artyści. I tak na scenie przy moście kolejowym posłuchać będzie można Marka Zalewskiego i jego bandu. Marek Zalewski, gorzowski muzyk i kompozytor, związany mocno z lokalnym środowiskiem znany jest jako niemal stały kompozytor Teatru Osterwy. Zresztą za tę swoją działalność został laureatem Motyla, czyli nagrody kulturalnej prezydenta miasta. Poza tym muzyk współpracuje z Filharmonią Gorzowską i innymi środowiskami artystycznymi miasta.
Na scenie wśród różnych muzyków fani zobaczą i usłyszą Bajm z Beatą Kozidrak na czele. Od lat właśnie ta formacja zalicza się do absolutnej czołówki polskiego popu. Sama Beata Kozidrak znana jest gorzowskim fanom jej talentu nie tylko ze szklanego okienka telewizorów, ale choćby z koncertów na żywo, jakich dała w mieście kilka. Warto przypomnieć, że artystka koncertował i na deskach amfiteatru, ale też dała znakomity koncert na Stadionie im. Edwarda Jancarza.
Niekwestionowaną gwiazdą tegorocznych Dni jest bezsprzecznie Maryla Rodowicz. Przedstawiać tę artystkę mija się z celem, bo znają ją wszyscy. I to ci, którzy lubią Marylę Rodowicz w wersji folkowo-balladowej, ale i ci, którzy cenią jej sztukę pastiszu – zwłaszcza za „Kolorowe jarmarki” Janusza Laskowskiego, czy wreszcie ci, którzy pokochali ją za występ z gwiazdą disco-polo Zenkiem Martyniukiem w jego wielkim przeboju „Oczy zielone”.
Poza nimi na głównej scenie jeden z najciekawszych polskich raperów O.S.T.R, Lemon, ale i Natalia Nykiel. Każdy, kto lubi muzykę rozrywkową, coś dla siebie znajdzie.
Alternatywna scena stanie przy ul. Wał Okrężny. Tu zaprezentują się muzycy ze sceny alternatywnej a projekt nosi tytuł Euforia Dźwięku. Na scenie przez dwa dni będzie można zobaczyć i posłuchać takie kapele i takie projekty muzyczne, które raczej z rzadka goszczą na oficjalnych scenach czy w głównych rozgłośniach radiowych czy telewizyjnych kanałach muzycznych. To rezydenci alternatywnego świata, który za sprawą takich kanałów muzycznych, jak you tube staje się światem ważnym, ciekawym i ożywczym. No i Euforia tym razem będzie miała trzy oblicza: Festiwal Kolorów, Euforię Dźwięku X oraz Euforię nawiązującą do charakterystycznych brzmień lat 90., które zresztą cytowały rozwiązania wcześniejsze. Na pewno będzie to coś intrygującego dla fanów dobrej muzyki.
W tym roku w oficjalnym kalendarzu Dni Gorzowa znalazły się także Międzynarodowe Spotkania Zespołów Cygańskich Romane Dyvesa. Festiwal będzie miał tylko jednodniową odsłonę, ale za to będzie transmitowany przez program 2 Telewizji Polskiej. Warto przypomnieć, że jest to najstarsza impreza cykliczna na świecie prezentująca folklor Romów niemal z całego świata. Bo przez 29 lat festiwalu przez Gorzów, dzięki Edwardowi Dębickiemu i jego żonie Ewie, a ostatnio także i synowi Manuelowi przewinęło się wielu znakomitych, wspaniałych, zachwycających artystów. Także i w tym roku ich nie zabraknie. Bo tradycyjnie pokaże się bratnie dla terna Iło z Moskwy, jeden z najlepszych romskich teatrów muzycznych świata. Ale i poza Iło publiczność rozgrzeje Mahala Rai Banda z Rumunii oraz kilka innych grup właśnie z Bałkanów. No i zatańczy także Terno, gospodarz i organizator Spotkań, zespół legenda, założony i kierowany przez Edwarda Dębickiego – legendę Gorzowa, Honorowego Obywatela, fantastycznego artystę. Zresztą pozytywnych określeń można mnożyć.
Drugim festiwalem, który się wpisał w tym roku w kalendarz obchodów urodzin miasta jest festiwal taneczny dzieci i młodzieży organizowany przez Młodzieżowy Dom Kultury. Od kilku lat impreza ta dzieli się na edycję ludową oraz na edycję tańca współczesnego. W tym roku przypada ta druga, a więc szczególnie będą usatysfakcjonowani ci, co lubią taniec do nowych rytmów. Jak zapewniają organizatorzy, do Gorzowa zjadą najlepsze z najlepszych grup tańca współczesnego.
Ale od zawsze tak było, że Dni Gorzowa to nie tylko koncerty, nie tylko muzyka, nie tylko taniec. W tegorocznym programie nie mogło zabraknąć i nie zabrakło także innych imprez. Wśród imprez nawiązujących do dziejów miasta będzie quiz historyczny z dziejów Landsbergu-Gorzowa, odbędzie się święto Murów Miejskich, czyli sięgnięcie do wczesnego średniowiecza, bo wówczas ta konstrukcja militarna powstała. Stowarzyszenie św. Eugeniusza de Mazenoda zaprosi na spektakl poświęcony najstarszym gorzowianom, czyli uczestnicy będą mieli możliwość wglądu w początek państwowości polskiej w niemieckim do 1945 roku Landsbergu.
Ale organizatorzy zapraszają także na wyścigi smoczych łodzi po Warcie, czyli jedyne w swoim rodzaju zawody chińskimi płaskodennymi łodziami. Smocze, ponieważ ozdobione są główkami smoków, mitycznych stworów, które przynoszą szczęście Chińczykom. Co trzeba, aby wziąć udział w tych zawodach – stworzyć drużynę i mieć na tyle pary w rękach, aby nie dać się pokonać innym. Ale nie zabraknie także i innych zawodów sportowych, które wpisują się kalendarz urodzin miasta. Bo i odbędzie się spływ kajakowy, bo i zagrają siatkarze, bo i zmierzą się fani sportów niekonwencjonalnych.
Organizatorzy nie zapomnieli również o małych, które lubią dmuchane zamki i zjeżdżalnie. Tradycyjnie w Dni Gorzowa pojawi się Wesołe Miasteczko z różnymi dmuchańcami i innymi atrakcjami, jakie lubią najmłodsi.
Pojawią się także okoliczne gminy, jak i organizacje pozarządowe, które uruchomią swoje stoiska prezentujące osiągnięcia oraz zachęcające do wizyty tuż za płotem lub do przyłączenia się do różnych działań.
Tegoroczne Dni Gorzowa odbywają się w 760. rocznicę założenia miasta. Święto miasta to nie tylko radosna zabawa, to także wspomnienie istotnych dat dla Landsbergu-Gorzowa. 2 lipca, czyli dokładnie w dniu, kiedy margrabia Jan I z dynastii askańskiej delegował margrabiego Alberta de Luge do założenia miasta odbędą się ważne miejskie uroczystości. W samo południe kolejny raz zabrzmi Dzwon Pokoju. Na uroczystej, otwartej dla wszystkich sesji Rady Miasta radni nie tylko wspomną dzieje grodu nad Wartą, ale też przyjmą w poczet Honorowych Obywateli Miasta panią Alfredę Markowską, Babcię Nońcię, Gorzowską Sendlerową, która podczas II wojny ratowała dzieci wiezione do Auschwitz.
A w tę poważniejszą część obchodów wpisuje się także maraton fotograficzny, który ma pokazać różne oblicza miasta, w tym te niepoważne, jak i te poważne.
M.Z.
Na gorzowskim skwerze Wolności, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego odbyły się uroczystości upamiętniające 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.