więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Mija dzień »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

U wojewody o tym co dalej po pożarze katedralnej wieży

2017-07-05, Mija dzień

W Urzędzie Wojewódzkim debatowano na przyszłością gorzowskiej Katedry, którą w sobotę częściowo strawił pożar. Rozmawiano na temat obecnego stanu budowlanego tej części wieży, w której szalał pożar, ale także poruszono sprawy organizacji pracy Parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

medium_news_header_18930.jpg

- Celem spotkania było wybranie odpowiedniej drogi zmierzającej do rozpoczęcia najpierw prac zabezpieczających konstrukcję a potem już remontowych. W pierwszej kolejności musimy jednak określić aktualny stan techniczny obiektu – zwrócił uwagę wojewoda lubuskich Władysław Dajczak.

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Adam Migdalczyk przyznał, że po dokonaniu pierwszych oględzin można z optymizmem podchodzić do oceny stanu części spalonych, ale trzeba przygotować się na znaczne prace remontowe. Dodał też, że o wszelkich kosztach będzie można mówić dopiero z chwilą rozpoczęcia tworzenia poszczególnych kosztorysów.

- Na początek potrzebne są prace zabezpieczające ze względu na zmniejszenie ryzyka dalszej degradacji. Jeżeli chodzi o zniszczenia, to do poziomu czwartego, gdzie znajdują się dzwony, tych zniszczeń większych nie ma. Natomiast od poziomu zegara do samej góry możemy mówić o znacznym ich stopniu. Trzeba podkreślić, że działania straży były prawidłowe, co pozwoliło wyhamować rozprzestrzenianie się ognia poza strefę pożaru. Część elementów konstrukcyjnych jest spalona, część nadpalona, ale to wszystko można odbudować. Najważniejsze, że nie ma potrzeby natychmiastowej rozbiórki tej części obiektu – wyraźnie podkreśla.

Inspektor Migdalczyk przyznaje, że był zwolennikiem natychmiastowego ściągnięcia latarni i małego dzwonu tam się znajdującego, ale to się nie udało, gdyż komendant wojewódzki straży pożarnej uznał, że istnieje zbyt duże ryzyko dla pracujących strażaków.

- Dzwon waży 135 kg, lecz wisi dosyć specyficznie i dostęp do niego jest bardzo utrudniony – kontynuuje inspektor. – Obecnie jego ściągnięcie będzie dużo trudniejsze, bo na razie nie posiadamy odpowiednich środków technicznych. W tej chwili zarządziłem monitoring pionowości wieży, choć nie jest to proste, gdyż dwa słupy wewnętrznej części latarni zostały spalone. Pomimo przechylenia na razie nie ma zagrożenie jej przewrócenia. Pod warunkiem, że nie pojawi się jakiś szkwał lub potężna wichura, bo w takiej sytuacji może polecieć nawet zdrowa konstrukcja – tłumaczy.

Jak mówi prezydent miasta Jacek Wójcicki, po zakończeniu akcji gaśniczej obiekt został z powrotem przekazany parafii, zaś teren wokół miastu. – Z chwilą, kiedy służby policyjno-strażackie i prokuratura zakończą swoje czynności, przystąpimy do zabezpieczenia latarni oraz ubytków w dachu, co pozwoli zmniejszyć strefę bezpieczeństwa wokół Katedry. Pozwoli to z kolei przywrócić ruch drogowy na ulicach Sikorskiego i Chrobrego – tłumaczy.

Biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Tadeusz Lityński raz jeszcze podziękował wszystkim służbom za sprawną i skuteczną akcję ratowania świątyni.

– Katedra to przede wszystkim tysiące parafian, którzy zostali pozbawieni świątyni. Dlatego szukamy zastępczych możliwości i podjęliśmy już współpracę z Parafią Ojców Kapucynów, ale także z miastem. I w niedziele będziemy starali się odprawiać choćby jedną mszę św. na Placu Katedralnym. W przyszłościowej perspektywie zapewne będziemy musieli znaleźć jeszcze inne rozwiązanie, gdyż zimą trudno będzie spotykać się na nabożeństwach na dworze – tłumaczy.

RB

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x