2017-10-21, Mija dzień
Jest autorką ośmiu tomików poetyckich, ale różnych publikacji ma na swoim koncie znacznie więcej. O swojej poezji Helena Dobaczewska-Skonieczka opowie na spotkaniu w książnicy wojewódzkiej.
Helena Dobaczewska-Skonieczka urodziła się w Gorzowie, ale znaczną część życia spędziła na Pałukach, w Żninie a następnie w Bydgoszczy. Ukończyła pedagogikę kulturalno-wychowawczą i pracowała w Wojewódzkim Ośrodku Kultury Od 1997r. członek Polskiego Związku Niewidomych, aktywnie włącza się w prace Okręgu Kujawsko-Pomorskiego. I to jest właśnie takie niezwykłe, bo jak się czyta wiersze poetki, za nic nie można się domyślić, iż jest niepełnosprawną. Tak o jej poezji pisze krytyk literacki Dariusz Tomasz Lebioda: „(...) Poezja Heleny Dobaczewskiej-Skonieczki jest próbą wtopienia w bursztyn wiersza tego, co było żywe i tętniące znaczeniami, co stanowiło treść prawdziwego trwania i miało wpływ na kształtowanie się biografii. Wyjątkowa jest tutaj umiejętność kontrapunktowania i ukazywania własnych losów w perspektywie ogromów wszechświata, galaktyk i gwiazdozbiorów, nieba dramatycznie tężejącego wieczorem i rozświetlającego się rano. To wskazanie, że istniejemy w określonej przestrzeni kosmicznej, a nasze utrwalenia rzeczywistości, kolejne odcinki drogi, bywają przegraną lub osiągnięciem, częścią większego systemu, który nas stworzył i wciąż generuje nowe konteksty. Zaletą tej poezji jest jej eteryczność i umiejętność ukazywania bytu w mgnieniu, w ulotnym zachwycie, w sytuacji wyjątkowej, która była cząstką wieczności i może się nigdy więcej nie powtórzyć. Słowa poetki układają się w szyfr tęsknoty i pełni, odsłaniają jej subtelne wnętrze, a zarazem stają się świadectwem wrażliwości na wszelkie odcienie świata, na cienie i blaski miłości. (...) Mądra pochwała świata widoczna jest w tym tomie i stanowi jego ogromną wartość, szczególnie dzisiaj, gdy mnożą się zagrożenia, a dobro i głęboka zaduma wypierane są przez agresję i nienawiść. Proponując świat świetlisty i przejrzysty jak kropla wody, autorka nie bez powodu przytacza na początku tomu słowa filozofa – ustala proporcje i wskazuje zasadę. Czuwając przy słowie, czuwa przy człowieku, stale od nowa zaczyna tworzyć opowieść o sobie i o ludziach, których spotkała na swojej drodze, dopełnia trwanie refleksją liryczną, która staje się filozofią każdego istnienia”.
Helena Skonieczka (Dobaczewska) ponadto jest redaktorem i współtwórca kwartalnika PZN „OKO”. Laureatka ogólnopolskich konkursów literackich i recytatorskich, redaktorka kilkunastu wydawnictw związkowych z serii „Biblioteka OKATiK-a”. Organizatorka ponad stu autorskich projektów artystycznych i kulturalnych w Okręgu Kujawsko-Pomorskim Polskiego Związku Niewidomych. Autorka 8 tomików poetyckich, które publikuje pod nazwiskiem Helena Dobaczewska-Skonieczka: „Czułe spojrzenia” (2007), „Teneraj rigardoj” (2009) – wersja esperancka Czułych spojrzeń, „Odcienie świata” (2010), „Ślad niewidomego przyjaciela” (2011), „Słowa – moje światło” (2012), „Pod skrzydłami Rafała Archanioła” (2013), „Bramy do jutra” (2014) „Przedranne sny” (2016) „Wiersze z żywego drzewa (2017).
Poetka spotka się z czytelnikami i przyjaciółmi 24 października, czyli we wtorek, o 17.00 w gmachu głównym biblioteki przy ul. Kosynierów Gdyńskich w Sali nr 2.
roch
Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Gorzów ponownie zamieni się w morze biało-czerwonych barw.